Cyberatak na australijskie porty. Przerwa w ich działaniu potrwa kilka dni

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Aby mu przeciwdziałać, firma odłączyła internet. W rezultacie systemy służące do prowadzenia operacji w australijskich portach przestały działać normalnie. Statki nadal są rozładowywane w portach, ale ładunek nie może opuścić terenu portów.

Przerwa potrwa kilka dni

W sprawę zaangażowały się australijskie władze. Krajowy koordynator do spraw bezpieczeństwa cybernetycznego poinformował, że przerwa w działaniu portów potrwa prawdopodobnie kilka dni.

DP World Australia obsługuje porty w Melbourne, Sydney, Brisbane i Fremantle i odpowiada za 40 procent frachtu morskiego w Australii. Incydent będzie miała wpływ na import i eksport towarów drogą morską do tego kraju.

Lokalne media o cyberataku 

Czytaj też:

• USA: republikański kongresmen Mike Johnson wybrany na nowego spikera Izby Reprezentantów
• Premier Netanjahu potwierdza: Izrael przygotowuje inwazję lądową na Strefę Gazy

IAR/mn