Polscy badacze odchodzą z OpenAI. Wcześniej założyciele spółki rozstali się z twórcą ChatGPT

2023-11-18, 17:12

Polscy badacze odchodzą z OpenAI. Wcześniej założyciele spółki rozstali się z twórcą ChatGPT
Dyrektor wykonawczy i prezes OpenAI zostali odwołani ze stanowiska. Foto: Algi Febri Sugita/ Shutterstock

Trzech polskich badaczy sztucznej inteligencji, prof. Aleksander Mądry, Jakub Pachocki i Szymon Sidor odeszło z firmy OpenAI, twórcy modelu ChatGPT - podał portal The Information. Wcześniej z firmy zwolnionych zostało dwóch jej współzałożycieli - dyrektor wykonawczy (CEO) Sam Altman i prezes Greg Brockman.

Cała trójka pełniła ważne role w OpenAI, dotychczasowego lidera rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji. Pachocki był dyrektorem ds. badań, Mądry jest profesorem Massachussetts Institute of Technology, który dołączył do firmy kilka miesięcy wcześniej jako szef specjalnie powołanego zespołu zajmującego się oceną ryzyka i prognoz dotyczących ryzyka silnych systemów AI, zaś Sidor był badaczem od lat związanym z firmą. Cała trójka pochodzi z Polski.

Ostrzeżenia przed niekontrolowanym rozwojem AI

Prof. Mądry jest jednym z czołowych badaczy AI w USA, a w marcu - jeszcze jako profesor MIT - występował w Kongresie podczas wysłuchania na temat ryzyk związanych z szybkim rozwojem sztucznej inteligencji. Jego zdanien, choć scenariusze buntu maszyn jak z filmów sci-fi nie są jego zdaniem bliskie realizacji, to AI w radykalny sposób zmieni świat.

Przekonywał też do konieczności państwowych regulacji, ostrzegał przed brakiem transparentności firm rozwijających AI oraz "wyścigiem zbrojeń" i dominacją głównych koncernów technologicznych bez względu na kwestie etyczne.

- Pesymistyczny scenariusz jest taki, że nic nie zostanie zrobione: że będzie tak, jak z mediami społecznościowymi, których zadaniem jest maksymalizacja zysku bez względów na szersze efekty. To byłby taki Dziki Zachód. Dlatego ja muszę być optymistą, bo jeśli nic się nie zdarzy, to będzie bardzo źle - mówił profesor.

Nagła zmiana na szczytach OpenAI

W piątek OpenAI poinformowała o zwolnieniu dyrektora wykonawczego spółki i jej współzałożyciela Sama Altmana oraz innego założyciela i prezesa Grega Brockmana.

Nie podano konkretnych powodów, poza wzmianką, że Altman miał "nie być konsekwentnie szczery" w komunikacji z zarządem.

Według portalu The Verge, do zmiany doszło nagle i była ona zaskoczeniem dla pracowników spółki, jak i głównego partnera OpenAI, Microsoftu, który wykorzystuje model w swojej wyszukiwarce Bing i zainwestował w spółkę miliardy dolarów. Obie firmy zapowiedziały kontynuowanie współpracy.

Odwołany zwolennik "bezpiecznej" sztucznej inteligencji

Altman był jedną z czołowych postaci branży AI i zwolennikiem stworzenia "bezpiecznej" tzw. ogólnej sztucznej inteligencji (AGI), tj. superinteligentnego systemu zdolnego do rozumowania na poziomie człowieka lub go przewyższającego.

Biznesmen jednocześnie otwarcie mówił o katastrofalnych ryzykach dla ludzkości z tym związanym. Jeszcze w czwartek Altman występował na konferencji podczas szczytu APEC (Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku) w San Francisco, mówiąc o konieczności stworzenia silnej sztucznej inteligencji jako odpowiedzi na kryzysy trapiące świat.

Tarcia w związku z polityką bezpieczeństwa

Jak przekazał we wpisie na portalu X Brockman, który założył z nim OpenAI - początkowo jako organizację non-profit - zostali oni wraz z Altmanem w piątek poinformowani o swoim zwolnieniu przez Ilyę Sutskevera, głównego naukowca firmy, który również współzakładał OpenAI.

Według The Verge, między Sutskeverem i Altmanem od dawna dochodziło do tarć m.in. w związku z polityką firmy dotyczącą bezpieczeństwa AI.

Czytaj także: 

PAP, IAR/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej