Rosja próbuje wskrzesić dawną dywizję powietrznodesantową. Dane wywiadu o możliwości nowych walk na Ukrainie
Rosyjskie siły powietrznodesantowe prawdopodobnie po raz pierwszy zaczęły rozmieszczać na Ukrainie nowo sformowaną 104. Gwardyjską Dywizję Powietrznodesantową, przypuszczalnie gromadzi się ona w obwodzie chersońskim - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
2023-11-30, 11:11
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przypomniano, że w sierpniu tego roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu ogłosił plany przywrócenia 104. Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej (104. DSzD), która w 1998 roku została zredukowana do mniejszej formacji wielkości brygady.
Wskazano, że podległe jej jednostki prawdopodobnie obejmują 337. pułk, dodatkowy pułk manewrowy i 52. brygadę artylerii, a po dodaniu 104. DSzD liczba dywizji w szyku bojowym wojsk powietrznodesantowych (WDW) wzrośnie do pięciu.
Brak gotowości do walk?
"Dywizja ta będzie prawdopodobnie słabo wyszkolona i raczej nie spełni dawnych elitarnych standardów WDW. Prawie na pewno będzie ona pod ścisłą kontrolą rosyjskiego dowódcy odpowiedzialnego za Chersoń, generała pułkownika Michaiła Teplinskiego; jego rutynową rolą jest ogólne dowodzenie WDW" - oceniono.
Już wcześniej różne źródła wskazywały, że Rosja rozpocznie nową ofensywę w zimie, próbując skoncentrować ataki na infrastrukturze krytycznej Ukrainy.
REKLAMA
"Cele Rosji się nie zmieniły"
Jak zaznaczył, "cele Rosji na Ukrainie się nie zmieniły". - Widzimy kolejne próby atakowania ukraińskie sieci przesyłowych i infrastruktury energetycznej. Rosja chce sprawić, by Ukraina pogrążyła się w ciemności i zimnie - powiedział sekretarz generalny Sojuszu.
- Czy wojna na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski? Rosną społeczne obawy
- Ukraina apeluje o dostawy systemów obrony powietrznej
pg,pap
REKLAMA
REKLAMA