Zderzenie samolotów w Japonii. Prokuratura bada sprawę pod kątem zaniedbań lotniska w Tokio

Lądujący Airbus A350 linii Japan Airlines uderzył w samolot De Havilland Dash-8 japońskiej Straży Przybrzeżnej. Pięciu spośród sześciu członków jego załogi zginęło.

Straż Przybrzeżna nie komentuje wypadku

Airbus stanął w płomieniach, udało się z niego ewakuować 379 pasażerów i członków załogi. Samolot Straży Przybrzeżnej uczestniczył w akcji ratowniczej po trzęsieniu ziemi w Japonii.

Policjanci i eksperci badają wraki obu maszyn oraz pas startowy. Linie Japan Airlines oświadczyły, że ich samolot otrzymał pozwolenie na lądowanie. Potwierdzają to ujawnione przez media nagrania z wieży kontrolnej. Straż Przybrzeżna nie skomentowała dotąd wypadku.

Trzęsienie ziemi

Do co najmniej 62 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych przedwczorajszego trzęsienia ziemi w środkowej Japonii, ponad 300 kilometrów na północny zachód od Tokio - poinformowały lokalne władze. Miało ono magnitudę 7.5. Wciąż są odczuwane wstrząsy wtórne.

Kataklizm dotknął 5 prefektur, czyli obszar zamieszkany przez około 5 milionów ludzi. Ratownicy walczą ze skutkami trzęsienia ziemi. Priorytetem jest odnalezienie osób, które znalazły się pod gruzami budynków.

Zobacz również:

• Trzęsienie ziemi w Japonii. Wzrósł bilans ofiar
• Trzęsienie ziemi w Bośni i Hercegowinie. Epicentrum znajdowało się 60 km od stolicy

pg,iar