Opozycja w Niemczech naciska na Olafa Scholza. Chodzi o pociski Taurus dla Ukrainy

2024-01-04, 15:46

Opozycja  w Niemczech naciska na Olafa Scholza. Chodzi o pociski Taurus dla Ukrainy
Ukraina prośbę o dostarczenie pocisków Taurus wyraziła już w maju 2023 roku. Foto: Shutterstock/ Sergey

Kanclerz Olaf Scholz świadomie wstrzymuje się z decyzją o przekazaniu Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu Taurus - uważają liderzy niemieckiej opozycji. Do podjęcia działań w tej sprawie namawiają go także koalicjanci z FDP.

Z prośbą o przekazanie pocisków manewrujących Taurus Kijów zwrócił się do Berlina jeszcze wiosną zeszłego roku. Olaf Scholz się temu sprzeciwia. W jego ocenie obsługa pocisków Taurus jest skomplikowana, a przekazanie ich Ukrainie wiązałoby się z wysłaniem tam niemieckich techników.

Niemcy boją się wojny z Rosją

Zdaniem mediów istnieje jednak jeszcze inna obawa. Kanclerz uważa, że dostarczenie ukraińskiej armii pocisków dalekiego zasięgu może przybliżyć Niemcy do bezpośredniej konfrontacji z Rosją.

"Rząd federalny od miesięcy sprawdza sposób ograniczenia programowania celów tych pocisków. Scholz obiecał, że potem podejmie decyzję. Sprawdza od miesięcy i nic. Musi to nam wreszcie wyjaśnić" - oburzył się poseł CDU Norbert Röttgen.

Do "natychmiastowego" wysłania Ukrainie pocisków Taurus wezwali Olafa Scholza także współrządzący liberałowie. Szefowa Komisji Obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann zaznaczyła, że byłoby to "stosowne" w kontekście wzmożonych rosyjskich ataków na Kijów, a oprócz tego - utrudniłoby rosyjskie dostawy broni. Dodała, że inne kraje też już przekazały podobne pociski.

Pociski manewrujące Taurus są wyposażone w silnik i systemy nawigacyjne. Mają zasięg do pięciuset kilometrów.

Czytaj także:

IAR/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej