Rosja uderzy w kolejne kraje? Prezydent: jeżeli Polska będzie słaba, niebezpieczeństwo będzie rosło
- Umocnienie naszej armii oznacza minimalizację zagrożenia atakiem ze strony rosyjskiej. Jeżeli Polska będzie słaba to niebezpieczeństwo potencjalnego ataku będzie rosło - powiedział w Rwandzie prezydent Andrzej Duda.
2024-02-07, 13:54
Andrzej Duda - który składa wizytę w Rwandzie - został zapytany na środowej konferencji prasowej o potencjalne zagrożenie rosyjskim atakiem na Polskę.
- Taka groźba potencjalnie, teoretycznie istnieje wobec sytuacji, że niewątpliwie odrodził się rosyjski imperializm i Rosja zaatakowała Ukrainę - mówił prezydent, wskazując jednocześnie, że taki atak musiałby wywołać reakcję całego Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Jeżeli Polska będzie słaba to na pewno niebezpieczeństwo takiego potencjalnego ataku będzie rosło. Jeżeli Polska będzie silna, będzie miała silną, dobrze wyposażoną armię, prawdopodobieństwo to będzie w oczywisty sposób będzie gwałtownie malało - dodał prezydent.
Dlatego - zdaniem prezydenta - konieczna jest dalsza modernizacja polskiej armii i zakupy sprzętu wojskowego.
REKLAMA
- Ten proces musi być realizowany. Jeżeli on będzie realizowany z powodzeniem - a wierzę w to, że będzie - to będzie to oznaczało ogromne wzmocnienie polskiego potencjału obronnego i wtedy prawdopodobieństwo rosyjskiego ataku na nas spada praktycznie do minimum, właściwie zostaje wyeliminowane, bo polska armia będzie sama w stanie przeciwstawić się obronie naszej ziemi. A wsparta przez NATO - w szczególności przez armię USA - z całą pewnością poradzi sobie w natychmiastowym odparciu każdego ataku - powiedział Andrzej Duda.
Atak na NATO
W jego ocenie Władimir Putin "wiele razy zastanowi się zanim zaatakuje którekolwiek państwo NATO, bo przekonał się ostatnio jaka jest różnica w możliwościach technologiczno-sprzętowych pomiędzy tym, czym dysponują państwa NATO, a tym, czym dysponuje Rosja".
Polski prezydent został też zapytany o zapowiedź Donalda Trumpa, że w krótkim czasie zakończy wojnę na Ukrainie, jeśli ponownie zostanie prezydentem USA.
- Z mojego osobistego doświadczenia jako prezydenta RP, który pracował kiedyś z panem prezydentem Donaldem Trumpem: to, do czego zobowiązywał się wobec mnie zostało dotrzymane (...). Mogę powiedzieć: tak, prezydent Trump dotrzymuje danego słowa, jeżeli coś mówi, to traktuje to poważnie - oświadczył prezydent Duda.
pap/as
REKLAMA
REKLAMA