W Rosji pojedyncze akty sprzeciwu wobec sfałszowanych wyborów. W Biełgorodzie ostrzały
W Rosji od dwóch dni trwają tzw. wybory prezydenckie, które komentatorzy określają jako plebiscyt wyborczy, nie spełniający żadnych demokratycznych warunków procesu wyborczego. W tym czasie niezależni obserwatorzy zanotowali kilkadziesiąt aktów obywatelskiego sprzeciwu wobec fałszerstw wyborczych.
2024-03-16, 19:27
Rosjanie przeciwni reżimowi Władimira Putina oblewają farbą urny wyborcze, próbując zniszczyć karty do głosowania. Zarejestrowano kilka przypadków podpalenia lokali wyborczych. Policja zatrzymuje Rosjan, którzy niszczą karty do głosowania, pisząc na nich słowa "bojkot" lub "Putin zabójca".
Rosja. Sytuacja w Biełgorodzie
Rosyjskie serwisy internetowe podały też, że w Biełgorodzie po raz drugi przerwano głosowanie, w związku z ostrzałem miasta.
W drugim dniu głosowania dwukrotnie pociski uderzyły w Biełgorod. Uszkodzone są domy, targowisko i kilkadziesiąt samochodów. Po każdej eksplozji, gdy ludzie uciekali do schronów, pobliskie komisje wyborcze na kilkadziesiąt minut wstrzymywały pracę.
Lokalna administracja podjęła decyzję o zamknięciu na najbliższe trzy dni centrów handlowych i szkół.
REKLAMA
Wcześniej rosyjscy partyzanci z Legionu "Wolność Rosji" uprzedzili mieszkańców Biełgorodu przed atakiem. -"Nie jesteście zobowiązani do bycia żywymi tarczami putinowskich struktur siłowych. Dbajcie o siebie i swoich bliskich" - napisali w internecie Rosjanie walczący po stronie Ukrainy.
Posłuchaj
***
REKLAMA
- Mariupol - miejsce przerażających zbrodni wojennych. Odpowiada za nie Putin i liczni wykonawcy jego polityki
- Świadectwo dramatu Mariupola. Raport Human Rights Watch pokazuje, czym jest "ruski mir"
***
IAR/in./
REKLAMA