Pół roku wojny w Strefie Gazy. Wielka demonstracja w Tel Awiwie

2024-04-06, 21:35

Pół roku wojny w Strefie Gazy. Wielka demonstracja w Tel Awiwie
Antyrządowy protest w Tel Awiwie zgromadził nawet 100 tys. ludzi. Foto: EPA/ABIR SULTAN

Wielka antyrządowa demonstracja w Tel Awiwie. Według organizatorów, na ulice wyszło 100 tys. osób. Manifestacja została zwołana w półrocze wojny z Hamasem. 

Demonstracja rozpoczęła się minutą ciszy upamiętniającą żołnierzy, którzy polegli w tej wojnie - relacjonuje portal Times of Izrael.

Utracone poczucie bezpieczeństwa

Jako pierwsza głos zabrała właśnie Anat Gilor, założycielka Kibucu Holit na pustynie Negew, który został zaatakowany przez terrorystów 7 października.

- Zabrano mi moje bezpieczeństwo, moje zaufanie. (...) Wszystko, co uznawałam za oczywiste. I nikt nie przyszedł do mnie, by przeprosić - powiedziała.

Oznajmiła, że nigdy nie wybaczy rządowi jego błędów, które doprowadziły do ataku 7 października 2023 roku.

Uwolnienie zakładników

Manifestanci żądali zawarcia porozumienia w sprawie izraelskich zakładników uprowadzonych przez Hamas oraz rozpisania wyborów. 

Niektórzy krewni zakładników twierdzą, że premier Izraela Benjamin Netanjahu uniemożliwił zawarcia ugody. Oskarżali go też o bierność w czasie ataku Hamasu.

Protestujący zgromadzili się wokół siedziby izraelskiego związku zawodowego Histadrut w Tel Awiwie, żądając od przewodniczącego Arnona Bar Davida ogłoszenia strajku w całym kraju, a także porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników z Gazy.

Starcia z policją

Trzech demonstrantów podczas protestu zostało potrąconych przez samochód. Wszystkim udzielono pomocy medycznej.

Doszło do starć między policją a protestującymi, gdy policja próbowała ugasić ogniska rozpalone przez demonstrantów. Po bójce z demonstrantami, którzy blokowali im drogę, policja ugasiła pożar. Jeden z protestujących został aresztowany.

Nastroje społeczne w Izraelu

- Protesty wymierzone w rząd Netanjahu nie oznaczają, że w izraelskiej opinii publicznej zaszły zmiany w sprawie wojny między Izraelem i Hamasem, chociaż demonstranci domagają się, by doprowadzić do uwolnienia zakładników przetrzymywanych od października w Strefie Gazy - mówił wcześniej szef Izraelskiego Forum Obrony i Bezpieczeństwa generał Amir Awiwi.

- Dominująca większość Izraelczyków chce zdecydowanego zwycięstwa. Nawet wielu protestujących chce zdecydowanego zwycięstwa. Po prostu nie chcą Netanjahu - wyjaśnił.

Pół roku wojny w Strefie Gazy

Agencja Associated Press przedstawia w sobotę obraz konfliktu w liczbach po pół roku wojny Izraela z Hamasem: ponad 33 tys. osób zginęło w Strefie Gazy, ponad 1,2 tys. cywilów i przeszło 580 żołnierzy w Izraelu. Na Zachodnim Brzegu śmierć poniosło 456 osób, a 343 w Libanie.

Wojna Izraela z Hamasem, która wybuchła po ataku z 7 października 2023 roku trwa od pół roku i stała się już jednym z najbardziej niszczycielskich, śmiercionośnych, trudnych do rozwiązania konfliktów XXI wieku - ocenia Associated Press, podając statystyki ofiar, poszkodowanych i zniszczeń na podstawie danych izraelskich, palestyńskich, ONZ i własnych zestawień

Czytaj także:

PAP/fc

Polecane

Wróć do strony głównej