"Śmierć Izraelowi i śmierć Ameryce", "następne uderzenie będzie brutalniejsze". Irańczycy świętują atak na Izrael i grożą kolejnym
Tysiące ludzi wyszły na ulice największych miast Iranu, by wyrazić poparcie dla bezprecedensowego ataku na Izrael – podała w nocy z soboty na niedzielę agencja AFP. Na Placu Palestyny w Teheranie wznoszono hasła "śmierć Izraelowi i śmierć Ameryce". "Jeśli reżim izraelski ponownie dokona jakiejkolwiek agresji wojskowej, odpowiedź Iranu z pewnością będzie silniejsza i bardziej zdecydowana" - napisał w oświadczeniu stały przedstawiciel Iranu przy ONZ Amir Saeid Irawani.
2024-04-14, 07:10
Manifestanci mieli ze sobą flagi Iranu i libańskiego Hezbollahu, wspieranego przez to państwo. Niektórzy pokazywali portrety generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy sił specjalnych, zabitego w 2020 roku w amerykańskim uderzeniu w Iraku.
Władze Iranu, w tym najwyższy przywódca ajatollah Ali Chamenei, zapowiadali „ukaranie” Izraela za przeprowadzony na początku kwietnia ostrzał irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym zginęło kilku irańskich oficerów.
Według AFP na Placu Palestyny od kilku dni wisiał baner, zalecający Izraelczykom po hebrajsku, aby „schronili się”. W nocy odsłonięto nowy mural, przedstawiający rozdartą flagę Izraela i groźbę: „następne uderzenie będzie brutalniejsze”.
Boją się odwetu
Krótka demonstracja miała miejsce również przed ambasadą Wielkiej Brytanii. Iran nie utrzymuje relacji dyplomatycznych z USA i Izraelem.
REKLAMA
AFP podkreśla przy tym, że w ostatnich dniach wielu Irańczyków wyrażało obawy w związku z rosnącym ryzykiem bezpośredniej wojny pomiędzy ich krajem a Izraelem. Inni natomiast domagali się twardej reakcji na ostrzał konsulatu w Damaszku.
Według portalu Times of Israel w niedzielę nad ranem przed stacjami benzynowymi w Teheranie ustawiały się długie kolejki, co świadczy o zaniepokojeniu potencjalnym odwetem Izraela za sobotni atak.
Posłuchaj
Narada w Białym Domu
Wkrótce po wystrzeleniu przez Iran rakiet i dronów szef izraelskiego rządu zwołał posiedzenie gabinetu wojennego, a prezydent USA Joe Biden - naradę z urzędnikami do spraw bezpieczeństwa narodowego. Po ich zakończeniu Benjamin Netanjahu i Joe Biden przeprowadzili rozmowę na temat irańskiego ataku.
REKLAMA
Posłuchaj
Administracja amerykańska wyraziła pełną solidarność z Izraelem, natomiast władze brytyjskie zapowiedziały wysłanie dodatkowych myśliwców na Bliski Wschód. Ich zadaniem będzie przechwytywanie ataków irańskich dronów i rakiet na Izrael.
Irański atak na Izrael zgodnie potępili przywódcy Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Austrii, a także Polska.
Polska potępia atak
Ministerstwo Spraw Zagranicznych napisało, że "Polska z całą mocą potępia ataki rozpoczęte przez Iran na Izrael". "Wzywamy Iran i jego sojuszników do zachowania powściągliwości i natychmiastowego zaprzestania działań wojennych. Priorytetem jest zapewnienie stabilności i pokoju w regionie" - napisał resort na portalu X.
REKLAMA
Atak Iranu na Izrael potępił również sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Wezwał jednocześnie do powściągliwości i natychmiastowego zaprzestania działań wojennych.
W niedzielę w trybie pilnym ma zebrać się Rada Bezpieczeństwa ONZ, by rozpatrzyć wniosek Izraela o potępienie irańskiego ataku rakietowego.
Nagła zmiana planów Joe Bidena. Prezydent USA wraca do Waszyngtonu
REKLAMA
pp/PAP/IAR
REKLAMA