Konflikt w Bośni i Hercegowinie. Przywódca Republiki Serbskiej dąży do secesji

Przywódca Republiki Serbskiej powiedział w wywiadzie, że nadszedł czas rozejścia. Jednocześnie ostrzegł władze w Sarajewie przed wysyłaniem do swojej republiki jakichkolwiek wojsk.

2024-04-29, 11:55

Konflikt w Bośni i Hercegowinie. Przywódca Republiki Serbskiej dąży do secesji
Rośnie ryzyko poważnego konfliktu w Bośni i Hercegowinie. Foto: Shutterstock/marketa1982

Milorad Dodik to polityk, który budzi kontrowersje. Prezydent Republiki Serbskiej co kilka miesięcy lata do Moskwy, której otwarcie sprzyja.

Dodik wprost o secesji

Amerykanie umieścili go na swojej liście sankcyjnej, także z powodu otwartego krytykowania układu z Dayton - ustalającego system Bośni i Hercegowiny. Teraz prezydent Dodik otwarcie wypowiedział się o secesji.

 - Całe moje zaufanie do Sarajewa było błędem. Dlatego musimy się rozstać w miły i spokojny sposób. Jestem gotowy zapłacić dwa miliardy w ciągu dziesięciu lat jako odszkodowanie, ponieważ nie ma mowy, abyśmy mogli razem żyć - powiedział w wywiadzie dla telewizji Face TV Milorad Dodik.

Ostrzeżenie dla władz federalnych  

Jednocześnie ostrzegł on władze federalne, aby nie próbowały interweniować i wprowadzać swoich wojsk na teren Republiki Serbskiej. Powiedział, że żołnierze Bośni i Hercegowiny poczują wtedy "jak to jest chodzić boso przez ciernie". Dodał też, że poprosił prezydenta Serbii Aleksandara Vuczicia o pomoc w oddzieleniu Republiki Serbskiej od Bośni i Hercegowiny.

REKLAMA

Posłuchaj

Rośnie ryzyko poważnego konfliktu w Bośni i Hercegowinie. O szczegółach Piotr Piętka, korespondent Polskiego Radia (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

IAR/Piotr Piętka/kg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej