Miliony euro od miasta za zamknięcie polskiego sklepu. Holendrzy mają dość pijanych klientów
Właściciel Polskiego Sklepu w Holandii dostanie od miasta miliony euro za zamknięcie biznesu. Mieszkańcy mają dość pijanych klientów.
2024-05-20, 14:47
Radni gminy Roosendaal chcą wykupić budynek i mieszczący się w nim sklep, aby pozbyć się uciążliwego dla mieszkańców polskiego marketu. Mieszkańcy od 10 lat skarżą się na zachowanie klientów polskiego sklepu "Swojska Chata". Zarzucają im picie alkoholu na chodniku, załatwianie swoich potrzeb na podjazdach i przy ogrodzeniach oraz ignorowanie przepisów ruchu drogowego.
Gmina zdecydowała. 5,5 mln euro na stole
Właściciel sklepu wielokrotnie w mediach zapewniał, że dotrzymuje zawartych z gminą umów, które mają doprowadzić do rozwiązania problemu. Jedną z nich było zatrudnienie pracownika, którego zadaniem jest rozmowa z klientami i trzymanie ich w ryzach.
Posłuchaj
Ponieważ problemu narastał, gmina zdecydowała się na najszybsze rozwiązanie. Radni przeznaczyli 5 i pół miliona euro na wykup marketu, budynku, w którym się mieści, oraz trzech sąsiadujących z nim domów. Budowle zostaną zburzone, a na ich miejsce powstaną nowe. Mieszkańcy odetchnęli z ulgą, zaś według radnych głosujących przeciwko uchwale, to nagroda za powodowanie utrudnień.
dn/IAR
REKLAMA
REKLAMA