Wielkie poszukiwania podziemnych cel. Wstrząsające historie więźniów. "Nie widziałem słońca"

Kilkadziesiąt tysięcy więźniów w Syrii wyszło na wolność. Jednak tysiące przepadły bez wieści. W Damaszku trwa poszukiwanie tzw. podziemnych więzień. W operacji bierze udział organizacja Białe Hełmy. Na razie bez skutku.  

2024-12-09, 21:16

Wielkie poszukiwania podziemnych cel. Wstrząsające historie więźniów. "Nie widziałem słońca"
Upadek reżimu Asad przyniósł wolność tysiącom ludzi, czasem po kilkunastu latach. Foto: X

W niedzielę rozeszły się pogłoski o podziemnych więzieniach. I tak Ahmed Najjar przyjechał do Damaszku z Aleppo, bo ma nadzieję na znalezienie dwójki dzieci brata. Schwytano je 12 lat temu. "Szukamy. Mówią, że jest podziemne więzienie" - powiedział agencji Reutera.

Ratownicy z pozarządowej grupy Białe Hełmy, którzy przeszukują zawalone budynki po nalotach rozpoczęli poszukiwania. Dostali nawet mapę od byłego oficera. Jednak na razie nie dotarli do więźniów. W akcji bierze udział pięć jednostek ratowniczych, a także specjaliści od wyburzania murów, medycy oraz wyszkolone psy.

W meczecie przy drodze do więzienia ludzie rejestrowali nazwiska i numery telefonów na wypadek znalezienia ich krewnych.

REKLAMA

Zaoferowano nagrodę w wysokości 3000 dolarów dla "każdego, kto dostarczy informacji, które pomogą zlokalizować tajne więzienia i ośrodki zatrzymań".

Miał mieć egzekucję

Powstanie wywołane przez syryjskich rebeliantów w ubiegłym tygodniu oraz upadek rządów Baszara Asada doprowadziły do uwolnienia dziesiątek tysięcy osób, w tym kobiet i dzieci, z więzień w całej Syrii.

Wśród uwolnionych znalazł się m.in. 63-letni pisarz Baszar Barhoum, na którym w niedzielę miała zostać wykonana kara śmierci. "Do dziś nie widziałem słońca" – powiedział w rozmowie z Associated Press, idąc ulicami Damaszku. "Miałem umrzeć wczoraj, ale Bóg dał mi nową szansę na życie" – przyznał.

REKLAMA

Na udostępnionych filmach w mediach społecznościowych widać dziesiątki więźniów, w tym bosych i półnagich, którzy świętowali odzyskanie wolności.

Kobiety i dzieci

Na nagraniach pojawiały się także kobiety i dzieci przetrzymywane w celach - rebelianci otwierają drzwi i mówią im, żeby się nie bały. Na jednym z filmów widać idącego przez więzienny korytarz malucha, trzymanego za rękę prawdopodobnie przez mamę.

Wielu więźniów czuło się zdezorientowanych i nie rozumiało informacji o upadku rządów Asada. Za kratami spędzili oni tak długi czas, że nie wiedzieli, że zastąpił on na stanowisku szefa państwa swojego ojca Hafeza, który zmarł w 2000 r.

REKLAMA

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) służby więzienne otworzyły drzwi głównego więzienia w Homs, nie udzielając żadnych wyjaśnień.

14 lat rozłąki

Stacja telewizyjna Al-Arabiya pokazała nagranie przedstawiające rodzinę, która przyjechała do stolicy, by spotkać się z uwolnionym krewnym. Na nagraniu słychać łamiący się ze wzruszenia głos starszej matki, obejmującej syna po 14 latach rozłąki.

Brytyjski dziennik "The Guardian" poinformował, że wśród uwolnionych znajdują się m.in. Raghad al-Tatary - pilotka, która odmówiła zbombardowania miasta Hama podczas powstania przeciwko Hafezowi al-Asadowi w latach 80. XX wieku, a następnie spędziła 43 lata w więzieniu oraz Tal al-Mallouhi, która miała 19 lat, kiedy została aresztowana w 2009 r. za wpis na blogu, krytykujący korupcję w Syrii.

Syryjskie więzienia znane są z bardzo surowych warunków bytowych, w tym brutalnych tortur.

REKLAMA

Tysiące mieszkańców kraju zostało aresztowanych podczas rewolucji w 2011 r., znanej jako arabska wiosna i skazanych na wieloletnie więzienie za wystąpienia przeciwko rządowi.

Czytaj także:

PAP/Reuters/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej