Niepokojące słowa Trumpa o Ukrainie. Rozumie "odczucia Rosji", chce spotkania z Putinem
Donald Trump, który w kampanii wyborczej zapewniał, że zakończy wojnę na Ukrainie w 24 godziny, powiedział, że osiągniecie pokoju będzie trudne. I oświadczył, że kraje NATO powinny wydawać na obronność co najmniej 5 procent PKB.
Marek Wałkuski
2025-01-07, 20:36
Trump obarcza Bidena winą za wojnę na Ukrainie
Podczas konferencji prasowej na Florydzie amerykański prezydent elekt obarczył Joe Bidena odpowiedzialnością za wojnę na Ukrainie i nie chciał zadeklarować, że podczas negocjacji z Rosją będzie po stronie Kijowa. Trump twierdził, że rozumie powody, dla których Rosja zaatakowała Ukrainę. - Duża część problemu bierze się stąd, że Rosja mówiła, że nie chce Ukrainy w NATO - powiedział prezydent elekt. - To było niemalże wyryte w kamieniu. I w pewnym momencie Biden powiedział, że Ukraina powinna dołączyć do NATO. Rosja by miała wówczas NATO u swoich drzwi. Tak więc rozumiem ich uczucia - dodał.
Posłuchaj
Zarzucił też Bidenowi, że storpedował porozumienie Ukrainy z Rosją. - Oni mieli umowę, która byłaby satysfakcjonująca dla wszystkich, w tym dla Ukrainy, ale Biden powiedział wtedy, że Ukraina powinna wstąpić do NATO - stwierdził Trump.
Trump chciałby spotkać się z Putinem
Trump oświadczył, że chciałby spotkać się z Władimirem Putinem w pierwszych miesiącach prezydentury. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy w negocjacjach z Rosją będzie wspierał Ukrainę i czy udzieli Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa. Skrytykował natomiast NATO za zbyt niskie wydatki obronne i powiedział, że minimalny ich pułap powinien wynieść 5 procent PKB.
- Kontronfensywa Ukrainy na kurskim "bąblu". Atak na punkt dowodzenia
- Trump nie wykluczył użycia wojska. Chodzi o Grenlandię i Panamę. "To dla wolnego świata"
Źródło Polskie Radio/IAR/Marek Wałkuski
REKLAMA