Pożary w Los Angeles. "Sceny, które znamy tylko z filmów"

Ogień trawi LA. Służby nie mają dobrych wiadomości

Do pięciu wzrosła liczba śmiertelnych ofiar pożarów, które pustoszą Los Angeles. Ogień strawił tysiące hektarów. Z dymem poszło ponad 1100 budynków.

Jan Pachlowski powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że mówi się o pięciu-sześciu pożarach, które trawią lasy i zbliżają się do ludzkich domostw. - Wiele z nich to rezydencje warte kilka milionów dolarów - wskazał. Walkę z żywiołem prowadzi blisko półtora tysiąca strażaków.

Posłuchaj

Relacja Jana Pachlowskiego z USA (Polskie Radio 24) 4:06

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Do Kalifornii przybyły posiłki z sąsiednich stanów - Waszyngtonu, Oregonu i Nevady. Amerykańskie służby zapowiadają niską wilgotność i silne podmuchy wiatru, przez co mieszkańcom Los Angeles wciąż zagraża ogień.

Pożary w USA. Zatrzymania za grabież

Przyczyna wybuchu pożarów wciąż jest badana - powiedział nasz korespondent powołując się na lokalne władze. Za grabież zatrzymano dwie osoby. Prądu nie ma 150 tysięcy ludzi.

• Pożar szaleje w Los Angeles. Ogień trawi tysiące hektarów

- Niszczycielskie pożary, które pustoszą okolicę pełną celebrytów, wymusiły wstrzymanie produkcji w całym Los Angeles, a także odwołanie szeregu kluczowych wydarzeń sezonu nagród, które miały się odbyć w tym tygodniu - mówił Jan Pachlowski. Przełożono między innymi galę Critics' Choice Awards.

Jak przekazał dziennikarz w lokalnych mediach pokazuje się "nieprawdopodobne wręcz sceny, które znamy tylko z filmów". Setki porzuconych samochodów musiały zostać przesunięte przez buldożery, by umożliwić ewakuację. Ewakuowano dom opieki w Pasadenie, a niektórzy planują chronić się przed żywiołem na plaży.

***