Polityczne wrzenie w Syrii. Rozwiązano parlament, jest tymczasowy prezydent

Faktycznie rządzący Syrią Ahmed al-Sharaa został tymczasowym prezydentem tego kraju - poinformowała państwowa agencja prasowa Sana. W Syrii zawieszono także konstytucję oraz rozwiązano parlament i wszystkie grupy zbrojne. Wszystko po to, by zapewnić nowemu p.o. prezydentowi możliwie największą władzę do czasu powołania nowych, demokratycznych instytucji.

2025-01-29, 21:33

Polityczne wrzenie w Syrii. Rozwiązano parlament, jest tymczasowy prezydent
Ahmed al-Sharaa został tymczasowym prezydentem Syrii. Foto: LOUAI BESHARA/AFP/East News

Nowe obowiązki faktycznego przywódcy Syrii. Powierzyła mu je armia

Nowe obowiązki powierzył Ahmedowi al-Sharaa pułkownik Hassan Abdel Ghani, rzecznik Dowództwa Operacji Wojskowych, które przewodziło ofensywie, która obaliła Assada. "Będzie pełnił obowiązki prezydencję Syryjskiej Republiki Arabskiej i reprezentowanie jej na forach międzynarodowych" - oznajmił w oświadczeniach przekazanych przez państwową agencję informacyjną SANA.

Przygotowania do zmiany ustroju w Syrii. Powstanie rada legislacyjna

Ahmed al-Sharaa został także upoważniony do sformułowania tymczasowej rady legislacyjnej do czasu wyłonienia regularnych organów państwa - poinformował Reuters powołując się na zapowiedzi przedstawione podczas spotkania grup zbrojnych w Damaszku. Na razie nie określono, kiedy nowy organ ustawodawczy mógłby zostać wybrany, ani nie podano żadnych nowych szczegółów dotyczących harmonogramu okresu przejściowego. 

Al-Sharaa zobowiązał się jednak do rozpoczęcia przemian politycznych, obejmujących utworzenie pluralistycznego rządu i ewentualne wybory, których przeprowadzenie, jego zdaniem, może zająć nawet cztery lata.

Od lidera rewolucji, do de facto rządzącego

Al-Sharaa jest liderem islamistycznego ugrupowania Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), które 8 grudnia 2024 r. zdobyło Damaszek, obalając reżim rządzącego 24 lata Baszara al-Asada. Od tego czasu jest de facto przywódcą Syrii.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródła: PAP/Reuters/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej