Słynny balkon dostępny tylko z biletem. Werona wprowadza nowe zasady
Od jesieni turyści odwiedzający słynny Dom Julii w Weronie nie wejdą już na dziedziniec bez wcześniejszej rezerwacji i biletu. Władze miasta postanowiły ograniczyć ruch turystyczny, który od lat utrudnia codzienne życie mieszkańcom.
2025-05-28, 13:26
Tłumy przeszkadzają mieszkańcom. Miasto wprowadza zmiany
Władze Werony ogłosiły, że od jesieni 2025 roku wprowadzone zostaną opłaty oraz obowiązkowa rezerwacja dla wszystkich chcących odwiedzić dziedziniec przed Domem Julii. To właśnie tam znajduje się słynny balkon inspirowany dramatem Szekspira oraz posąg Julii, którego dotknięcie - według popularnego przesądu - ma zapewniać szczęście w miłości.
Zmiany są odpowiedzią na narastający problem związany z tłumami turystów, które nie tylko utrudniają zwiedzanie, ale również negatywnie wpływają na życie lokalnej społeczności.
Balkon, posąg i muzeum. Co warto wiedzieć przed wizytą?
REKLAMA
Choć sam balkon został zainstalowany dopiero niespełna 100 lat temu, dziedziniec od lat przyciąga turystów z całego świata. Wśród głównych atrakcji znajduje się również posąg Julii - oryginał, wykonany w 1972 roku przez weneckiego rzeźbiarza, przeniesiono do wnętrza budynku. Na dziedzińcu ustawiono wierną kopię, która nadal wzbudza duże zainteresowanie i przyciąga zwiedzających liczących na szczęście w miłości.
Wielokrotnie przebudowany budynek mieści dziś muzeum, w którym można zobaczyć XIV-wieczne eksponaty oraz elementy scenografii z filmu "Romeo i Julia" w reżyserii Franco Zeffirellego. Obecnie wstęp na dziedziniec jest bezpłatny, natomiast bilet wstępu do muzeum kosztuje 12 euro. Władze Werony nie poinformowały, ile będą kosztować bilety i od kiedy będą obowiązywać.
- Wczasy dla seniora z dofinansowaniem - czy istnieje taka możliwość?
- Polacy wyjeżdżają na Boże Ciało. Jeden kierunek jest hitem
- Polacy zmieniają wakacyjne plany. Oto tegoroczne trendy
Źródło: Polskie Radio/nł/k
REKLAMA
REKLAMA