Nadchodzą upały. Czy można spać przy włączonym wiatraku? Lekarze odradzają
W Polsce nadchodzi fala upałów, co oznacza, że wielu z nas wyciąga schowane na zimę wentylatory. Lekarze przestrzegają jednak przed korzystaniem z nich podczas snu. Badania wykazują, że zimny nawiew może powodować poważne problemy zdrowotne - nie tylko przeziębienia. Wśród skutków nocnej wentylacji wymieniane są również bóle stawów i mięśni.
2025-06-01, 20:04
Czy można spać przy włączonym wiatraku? Lekarze odpowiadają
Wraz z początkiem czerwca do Polski przybyły upały. Badania somnologów wykazują natomiast, że nadmierne ciepło w nocy zakłóca nasz sen. Utrudnia to bowiem naturalny proces ochładzania temperatury ciała, który jest niezbędny do zaśnięcia. Dla wielu zbawieniem w gorących nocach okazują się wiatraki. Lekarze ostrzegają jednak, że sen z włączonym wiatrakiem może być szkodliwy dla naszego zdrowia.
Sztuczny nawiew może powodować przeziębienie
Szczególnie negatywny wpływ wentylacja ma na nasze zatoki i gardło. Eksperci zwracają również uwagę na niedostrzegany wcześniej aspekt - wentylatory mogą powodować również sztywność mięśni. Chłodne powietrze powoduje spadek temperatury tkanek, co sprawia, że często budzimy się z bólem szyi czy ramion. Dodatkowo wiatraki powodują wzbijanie kurzu, co powoduje ucisk w klatce piersiowej i kichanie u osób z astmą czy alergiami.
Lekarze zalecają, aby zasypiać z włączonym minutnikiem przy wentylatorze, tak aby działał przez pierwszy cykl snu i wyłączał się po zaśnięciu. Odradza się również kierowanie strumieniu zimnego powietrza prosto na łózko.
Czytaj także:
- Agnieszka Burzyńska walczy o życie. To ceniona dziennikarka
- Rakotwórcze kuchenki. Naukowcy przedstawili alarmujące ustalenia
- Warszawski Instytut Radowy - promienny pomysł Marii Skłodowskiej-Curie
Źródła: PolskieRadio24.pl/JL
REKLAMA
REKLAMA