Ukraina zaatakowała Rosję. Eksplozje na Krymie, słupy ognia w rafineriach
W nocy z piątku na sobotę doszło do zmasowanego ataku dronów na cele w Rosji. Nagrania świadków utrwaliły potężne słupy ognia w rafineriach w Nowokujbyszewsku i Riazaniu, eksplozje przy lotnisku i w dwóch zakładach ważnych dla armii. Bezzałogowce Ukrainy uderzyły też w cele na okupowanym Krymie. Tam prawdopodobnie zapłonął skład ropy w Teodozji.
2025-08-02, 07:59
Rosja. Atak na dwie rafinerie
Drony zaatakowały w kilku obwodach Rosji. Wśród celów były dwie rafinerie w Nowokujbyszewsku w obwodzie samarskim i w Riazaniu, 200 kilometrów od Moskwy. W Nowokujbyszewsku wybuchł pożar - w mediach społecznościowych są filmy przedstawiające potężny słup ognia i czarny dym.
Gubernator Samary Wiaczesław Fedoriszczow potwierdził atak. Przekazał, że rano wrogie bezzałogowe statki powietrzne zaatakowały jeden z zakładów przemysłowych w Nowokujbyszewsku. Ruch lotniczy na lotnisku w Samarze został wstrzymany – dodał. "Na miejscu zdarzenia pracują służby ratunkowe" – napisał na swoim kanale w Telegramie.
Atak w Riazaniu
W Riazaniu zaatakowano kolejną rafinerię ropy naftowej. W Telegramie są nagrania świadków, na których widać wielkie słupy ognia. Władze regionalne napisały o ataku drona na przedsiębiorstwo, nie precyzując jednak, które.
Także w pobliżu wojskowego lotniska Diagilewo w obwodzie riazańskim słychać było głośne eksplozje – donoszą świadkowie.
Trafiono w ważne zakłady zbrojeniowe
Drony uderzyły również prawdopodobnie na zakłady Elektropribor w Penzie. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w produkcji elementów sterujących do rosyjskich systemów rakietowych i systemów łączności. Na filmie z tego miejsca słychać eksplozję i widać pożar oraz dym.
Drony miały też trafić w znajdujące się w pobliżu penzeńskiego Elektropribora zakłady produkujące systemy kierowania ogniem Radiozawod.
O atakach dronów i działaniach obrony przeciwlotniczej donoszą również mieszkańcy obwodów lipieckiego i woroneskiego. P.o. gubernatora obwodu rostowskiego Jurij Slusar poinformował, że odparto atak dronów w siedmiu rejonach obwodu, w wyniku którego zginęła jedna osoba – w pożarze budynku przemysłowego w jednej ze wsi rejonu krasnosulińskiego.
Coś płonie obok składu ropy na okupowanym Krymie
Także na okupowanym Krymie w nocy doszło do eksplozji w kilku miejscowościach. Tymczasowo wstrzymano ruch na moście krymskim łączącym półwysep z terytorium Rosji. Świadkowie mówią o ataku dronów na Teodozję i Kercz oraz okoliczne miejscowości. W tych rejonach Krymu słuchać było nadlatujące drony i operującą obronę przeciwlotniczą.
Naoczni świadkowie donieśli, że coś płonęło w pobliżu składu ropy naftowej w Teodozji, na anektowanym Krymie. Miasto było atakowane przez bezzałogowe statki powietrzne przez kilka godzin.
- Trump wysyła okręty atomowe. Jaka będzie odpowiedź Rosji?
- Putin i Łukaszenka w klasztorze. Tajemnicze rozmowy
- Rosyjski atak na Kijów. Trump reaguje: będą sankcje i specjalna misja w Moskwie
Żródła: IAR/Ukraińska Prawda/inne