Rozmowy o pokoju na Florydzie. Zełenski uchylił rąbka tajemnicy
Prezydent Ukrainy dotarł do Polski do Rzeszowa, skąd następnie uda się do Stanów Zjednoczonych. W niedzielę Wołodymyr Zełenski ma spotkać się z Donaldem Trumpem, aby rozmawiać o planie pokojowym. Ukraiński przywódca zdradził, jak może przebiegać jego rozmowa z prezydentem USA.
2025-12-27, 13:10
Zełenski o spotkaniu z Trumpem
Wołodymyr Zełenski w niedzielę wieczorem [ok. 21.00 polskiego czasu] na Florydzie będzie rozmawiał z Donaldem Trumpem. - Myślę, że nasze spotkanie odbędzie się w obecności kamer i mediów. Nie wiem, czy na początku czy na końcu, ale to będzie spotkanie publiczne - powiedział dziennikarzom ukraiński przywódca.
Zanim Zełenski dotrze na Florydę, ma mieć jeszcze przystanek w Kanadzie, by rozmawiać z premierem tego kraju Markiem Carneyem. Wtedy też weźmie udział w telekonferencji z szefową KE Ursulą von der Leyen i europejskimi liderami. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w tej rozmowie nie będzie jednak uczestniczył Donald Trump.
Rosjanie ostrzeliwują Ukrainę
W przeddzień wizyty Zełenskiego w USA Rosja przeprowadziła zmasowane ataki m.in. na Kijów. W ukraińskie miasta wystrzelono ponad 40 rakiet balistycznych i użyto 500 dronów bojowych. W swoim wpisie na portalu X Wołodymyr Zełenski określił rosyjski atak jako odpowiedź Kremla na propozycje zakończenia wojny.
"Rosyjscy przedstawiciele prowadzą długie rozmowy, ale w rzeczywistości przemawiają za nich »Kindżały« i »Szahedy«. To prawdziwa postawa Putina i jego najbliższego otoczenia. Oni nie chcą zakończyć wojny i wykorzystują każdą okazję, aby zadać Ukrainie jeszcze większe cierpienie. Jeśli Rosja zamienia nawet okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku w czas zniszczonych domów i spalonych mieszkań, w czas zrujnowanych elektrowni, to na tę chorą działalność można odpowiedzieć jedynie naprawdę stanowczymi krokami" - napisał ukraińskie przywódca.
Zełenski zaapelował jednocześnie do Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich o zwiększenie presji na Moskwę oraz o dalsze wspieranie Ukrainy w walce z rosyjską agresją.
Źródło: Polskie Radio