Zdalne posiedzenie Parlamentu Europejskiego. Karol Karski podał termin

Powiązany Artykuł

Strategiczne zapasy sprzętu medycznego. KE przeznaczy 50 mln euro na walkę z koronawirusem

Decyzja o zorganizowaniu posiedzenia w formie zdalnej zapadła w związku z pandemią koronawirusa i wynikającymi z niej ograniczeniami. Z tego powodu europosłowie nie mogli przyjechać do Brukseli.

- Dla wielu jest to niemożliwe ze względu na ograniczenia komunikacyjne. Dla wielu także jest to niemożliwe ze względu na przepisy krajowe, które zobowiązują ich nie tylko do pozostania we własnym kraju, ale wręcz do kwarantanny, która stosuje się do wszystkich obywateli - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Karol Karski.

"Będzie przeprowadzone głosowanie"

Na najbliższym posiedzeniu Parlament Europejski podejmie decyzje dotyczące m.in. pomocy dla państw członkowskich związanych z pandemią koronawirusa. - Są do podjęcia proste decyzje, które zostały już zaopiniowane w formule zdalnej poprzez odpowiednie komisje Parlamentu Europejskiego. Nie jest przewidziana dyskusja, w tym konkretnym przypadku, natomiast będzie przeprowadzone głosowanie - tłumaczy europoseł PiS.

Głosowanie zostanie przeprowadzone za pomocą środków komunikacji elektronicznej pozwalających na potwierdzenie tożsamości europosła. - Są dwie możliwości głosowania (...) Przewodniczący Parlamentu przychylał się do rozwiązania, które zakłada, że otrzymamy karty do głosowania, które będziemy wypełniać, skanować i przesyłać wewnętrzną pocztą elektroniczną PE i tam będą te głosy liczone. W związku z tym odbędą się w formule głosowania imiennego - dodaje Karski.

REKLAMA

Wprowadzone zmiany mają obowiązywać do 31 lipca bieżącego roku.

MF, PolskieRadio24.pl