"Wiemy, czym je zastąpić". Premier Białorusi grozi wstrzymaniem importu towarów i technologii z Zachodu

2021-06-06, 13:21

"Wiemy, czym je zastąpić". Premier Białorusi grozi wstrzymaniem importu towarów i technologii z Zachodu
Premier Raman Hałouczanka i prezydent Aleksander Łukaszenko. Foto: PAP/Alexander Astafyev

 - Białoruś będzie rezygnować z towarów i technologii z Zachodu, jeśli sankcje będą rozszerzane - powiedział premier Raman Hałouczanka. Zapewnił on, że straty spowodowane przez restrykcje nie przekroczą 3 proc. PKB i Białoruś "je wyrówna".


Powiązany Artykuł

pap  Paweł Łatuszka 1200.jpg
"Apelujemy do UE, by przeszła do konkretnych działań". Paweł Łatuszka o walce z reżimem Łukaszenki

Hałouczanka zapowiedział również, że Mińsk będzie bronił swego stanowiska w sprawie incydentu z samolotem Ryanair w sądzie.

- Jesteśmy przekonani o własnej słuszności i jesteśmy gotowi bronić naszych interesów w sądzie. Myślę, że zdołamy uzyskać rekompensatę wszystkich strat, jakie nam wyrządzono - powiedział Hałouczanka w wywiadzie dla telewizji państwowej w sobotę wieczorem. Zapewnił również, że Mińsk jest zainteresowany międzynarodowym dochodzeniem w sprawie incydentu.

Odnosząc się do zachodnich sankcji, wprowadzonych po przymusowym lądowaniu samolotu Ateny-Wilno w Mińsku i aresztowaniu niezależnego dziennikarza, premier Białorusi zagroził, że w przypadku ich kontynuacji kraje zachodnie utracą białoruski rynek - wart miliardy.

- Białoruś będzie odchodzić od towarów z Zachodu, od zachodnich technologii. Wiemy, czym je zastąpić, na których dostawców się przeorientować - oświadczył Hałouczanka. Chiny, jak wskazał, mogą np. dostarczyć 90 proc. zachodnich technologii. Poza tym, "szybko rozwijają się technologie rosyjskie - dodał.


Powiązany Artykuł

protest białoruś 1200.jpg

Przyszłość przedsiębiorców

Białoruś jest gotowa do "ochrony swojego rynku". Premier tego kraju wezwał zachodnich polityków, by pomyśleli o "losie przedsiębiorstw".

Według Hałouczanki straty spowodowane przez sankcje nie przekroczą 3 proc. białoruskiego PKB, jednak Mińsk jest w stanie je zrekompensować.

- Świat nie kończy się na Zachodzie. Jesteśmy częścią przestrzeni europejskiej, ale także - eurazjatyckiej. Nasi dobrzy, tradycyjni przyjaciele i partnerzy - to Rosja, Chiny, państwa Azji Centralnej, a także inne. To ogromny świat, który jeszcze trzeba do końca odkryć. Jesteśmy przekonani o poparciu politycznym - powiedział. Co do gospodarki, "Białoruś wie, dokąd ma iść i co ma robić" - zapewnił.

Po przymusowym lądowaniu w Mińsku 23 maja samolotu Ryanair z Aten do Wilna i aresztowaniu lecącego nim opozycjonisty Ramana Pratasiewicza, UE zdecydowała o zamknięciu swojej przestrzeni powietrznej dla samolotów z Białorusi. Przygotowywany jest kolejny pakiet sankcji wobec Mińska związany z łamaniem praw człowieka i represjami wobec uczestników pokojowych protestów.

pkur

Polecane

Wróć do strony głównej