Niemieckie media: przypadki prawicowego ekstremizmu w policji Bundestagu
Wiceprzewodnicząca Bundestagu Claudia Roth wezwała do przeprowadzenia niezależnego śledztwa na temat prawicowego ekstremizmu w oddziałach policji niemieckiego parlamentu. O sprawie poinformował dziennik "Die Tageszeitung".
2021-06-21, 13:15
- Potrzebujemy teraz pełnego (...) śledztwa. Nie można już mówić tylko o pojedynczych przypadkach - powiedziała gazecie "Die Tageszeitung" polityk Zielonych.
Powiązany Artykuł

Niemcy: rosyjski naukowiec podejrzany o szpiegostwo, został aresztowany
Jeśli policjanci są podejrzewani o bycie prawicowymi ekstremistami, to jest to zagrożenie bez względu na to, gdzie pracują, powiedziała Roth. - Ale tym bardziej w Bundestagu nie może być ani cienia podejrzenia, że policjanci, pracownicy przy bramie lub w obsłudze gości mają antykonstytucyjne skłonności - dodała.
- "Koń trojański w Europie". Prof. Musiał o niemieckiej polityce wobec Rosji
- Europoseł PiS: Nord Stream 2 będzie rosyjskim narzędziem nacisku na UE
Ekstremistyczne treści rozsyłane przez internet
W weekend "Die Tageszeitung" pisał o domniemanych prawicowo-ekstremistycznych incydentach w policji Bundestagu. Z badań przeprowadzonych przez gazetę wynika, że wśród zatrudnionych jest kilku funkcjonariuszy, którzy wypowiadali się na tematy prawicowo-ekstremistyczne lub prowadzili działalność antykonstytucyjną.
REKLAMA
Dziennik pisał, że w czatach grupowych używanych na służbie regularnie rozpowszechniane były treści o charakterze prawicowo-ekstremistycznym, takie jak zdjęcie z karabinem i wezwania do przemocy wobec osób ciemnoskórych. Na czatach pojawiały się również antysemickie hasła.
Jeden z funkcjonariuszy miał wzywać do demonstracji tzw. koronasceptyków, a także uczestniczył w sierpniu 2020 roku w manifestacji, której kulminacją była próba szturmu na parlament. Inny policjant wielokrotnie miał oddawać salut hitlerowski, naśladując głos Adolfa Hitlera.
Policja Bundestagu jest odrębnym organem policyjnym, liczącym około 200 funkcjonariuszy i podlegającym przewodniczącemu Bundestagu Wolfgangowi Schaeuble.
jmo
REKLAMA
REKLAMA