Prezydent Czech oferuje Polsce pomoc. "Nasi żołnierze są gotowi do natychmiastowej dyslokacji"

2021-11-23, 14:14

Prezydent Czech oferuje Polsce pomoc. "Nasi żołnierze są gotowi do natychmiastowej dyslokacji"
Czeska armia jest gotowa do pomocy w obronie polskiej granicy - zadeklarował Milosz Zeman. Foto: PAP/CTK/Ludek Perina

Prezydent Czech Milosz Zeman zaoferował wysłanie na granicę polsko-białoruską czeskich żołnierzy. - Czeska armia jest gotowa do pomocy w obronie polskiej granicy - zadeklarował w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy. Podkreślił też, że Polska broni granicy Unii Europejskiej i NATO.

"Bardzo uważnie śledzę sytuację na granicy polsko-białoruskiej, która wynika ze złych intencji tych, którzy nie wahają się wykorzystywać nieszczęścia innych dla własnych korzyści - jako prezydent Republiki Czeskiej i Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych, a także jako obywatel, Wasz sąsiad i sojusznik" - napisał Zeman w liście do prezydenta Andrzeja Dudy.

Podkreślił, że Polska broni nie tylko własnej granicy, ale też granicy Unii Europejskiej i NATO. "Wszystkie kraje UE i NATO powinny zatem reagować na wszelkie zagrożenia dla niej i oferować skuteczną pomoc" - dodał.

"Żołnierze gotowi do natychmiastowej dyslokacji"

"Armia Republiki Czeskiej jest gotowa, w przypadku zainteresowania i spełnienia warunków prawnych, do wysłania wojsk do pomocy w obronie granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Żołnierze gotowi są do natychmiastowej dyslokacji" - napisał Zeman.

Zwrócił uwagę, że decyzja o wysłaniu sił zbrojnych poza terytorium kraju na okres do 60 dni należy do rządu. Musi być spełniony warunek, że odbywa się to w ramach wypełniania zobowiązań wynikających z międzynarodowych traktatów o wspólnej obronie przed atakiem.

"Zadbam o to, by Republika Czeska wypełniła swoje zobowiązania sojusznicze w obronie naszego wspólnego bezpieczeństwa" - zadeklarował czeski prezydent. Zeman zakończył list hasłem, które przyjęło się w Czechach podczas epidemii koronawirusa: "Razem damy radę!".

Czechy oferują pomoc

O gotowości wysłania do Polski żołnierzy lub policjantów mówił także premier Andrej Babisz. Przed odlotem na szczyt szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie, poświęconym sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, zadeklarował on pomoc Czech.

Podkreślił, że wysłanie policjantów leży w gestii ministra spraw wewnętrznych, a wysłanie żołnierzy wymagałoby zgody obu izb parlamentu.

Zobacz także: Radosław Fogiel w "Sygnałach dnia"

kp

Polecane

Wróć do strony głównej