Wyrok więzienia dla dziennikarki Biełsatu. Sąd skazał ją za "zdradę stanu"
Białoruski sąd skazał na osiem lat więzienia dziennikarkę Biełsatu Kaciarynę Andrejewą - informuje ta telewizja. To kara za "zdradę stanu", nie ujawniono jednak, na czym miałaby ona polegać.
2022-07-13, 17:00
Proces Andrejewej odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Nie wiadomo, na czym miała polegać "zdrada stanu" dokonana przez 28-letnią dziennikarkę.
W lutym ubiegłego roku Kaciaryna Andrejewa wraz z Darią Czulcową zostały skazane na dwa lata łagru za prowadzenie relacji online z protestu w listopadzie 2020 roku. Kaciaryna Andrejewa miała wyjść na wolność we wrześniu.
Andzej Poczobut wciąż w areszcie
Andrejewa nie jest jedyną dziennikarką w centrum zainteresowania reżimu Alaksandra Łukaszenki. Od marca minionego roku w areszcie przebywa dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi Andrzej Poczobut. Na początku maja tego roku został przeniesiony do aresztu w Mińsku, o czym poinformowała telewizja Biełsat, powołując się na jego żonę - Aksanę Poczobut.
Andrzej Poczobut jest dziennikarzem i członkiem Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi. W marcu ubiegłego roku został zatrzymany przez białoruskie służby. Od tego czasu przebywa w więzieniu. Reżim Aleksandra Łukaszenki zarzuca mu podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym.
REKLAMA
Wyrok za powieszenie plakatów
Także w piątek, w Żabince w obwodzie brzeskim na Białorusi, sąd ogłosił wyrok w sprawie "portretów Łukaszenki i działań obrażających jego honor i godność". Oskarżony Aliaksandr Żedzik dostał dwa lata łagru.
Powiadomił o tym portal "Zerkało.io". W maju tego roku Aliaksandr Żedzik powiesił na ulicach Żabinki kilka portretów Łukaszenki posmarowanych brunatną farbą. Po tym incydencie przez miasto przeszła fala zatrzymań opozycjonistów.
- Białoruś: kolejny opozycjonista skazany przez reżim Łukaszenki
- "To rodzaj targowania się ze strony Łukaszenki". Kacewicz o uwolnieniu Andżeliki Borys
- Rosja wchłonie Białoruś przy okazji wojny na Ukrainie? Doradca Zełenskiego ostrzega
mbl
REKLAMA
REKLAMA