Rosyjskie rakiety spadły na port w Odessie. Zdecydowana reakcja Borrella

Unia Europejska potępiła rosyjski atak na Odessę - informuje z Brukseli korespondentka IAR Beata Płomecka. - Atak na kluczowy port dla eksportu zboża dzień po podpisaniu porozumienia w Stambule jest godny potępienia - napisał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

2022-07-23, 15:33

Rosyjskie rakiety spadły na port w Odessie. Zdecydowana reakcja Borrella
Joseph Borell . Foto: Shutterstock/martinbertrand.fr

Rosjanie ostrzelali port rakietami dziś rano, wywołując pożar. Wczoraj Moskwa zobowiązała się odblokowania transportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Odessa to jeden z portów, z których ma być prowadzony eksport ziarna. Porozumienie wynegocjowane przez ONZ i Turcję podpisali wczoraj przedstawiciele Rosji i Ukrainy.

Pięć krajów UE uznane przez Rosję za nieprzyjazne

Unia Europejska potępiła Rosję za uznanie pięciu krajów członkowskich za nieprzyjazne. Władze w Moskwie rozszerzyły listę tych krajów o Chorwację, Grecję, Danię, Słowację i Słowenię. Oświadczenie w imieniu 27. opublikował szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Unia Europejska uważa zarzuty dotyczące nieprzyjaznych działań za bezpodstawne i niedopuszczalne i wzywa Rosję do wycofania się z nich - napisał w oświadczeniu szef unijnej dyplomacji. Dodał, że ta decyzja Kremla to kolejna eskalacja napięć w relacjach z Unią Europejską i jej państwami członkowskimi. Przypomniał, że dekret ustanawiający listę państw nieprzyjaznych jest niezgodny z Konwencją Wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku.

Szef unijnej dyplomacji ponowił też apel do Rosji o natychmiastowe zaprzestanie agresji na Ukrainie. Lista krajów nieprzyjaznych sporządzona została w ubiegłym roku, ale rozszerzana jest od początku nakładania sankcji na Rosję za napaść na Ukrainę. Obecnie jest na niej około 50 krajów, w tym kilkanaście z Unii, a wśród nich Polska. Konsekwencje uznania krajów za nieprzyjazne wiążą się między innymi z ograniczonymi możliwościami zatrudniania pracowników w misjach dyplomatycznych na terenie Rosji. Moskwa zastrzega też sobie prawo spłaty zadłużenia w rublach.

Czytaj także:

łk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej