Kolejny wybuch na Krymie. Dron uderzył w siedzibę sztabu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej
W dach budynku, w którym mieści się sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na anektowanym Krymie uderzył dron - przekazał przewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich Refat Czubarow. W rejonie doszło do wybuchu. To nie pierwszy tego typu atak na półwyspie w ostatnich dniach.
2022-08-20, 10:52
"Z Sewastopola napływają doniesienia, że aparat bezzałogowy wleciał w dach budynku sztabu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej" - napisał Czubarow na Facebooku. Dodał, że rano w sobotę w rejonie sztabu doszło do silnego wybuchu. Komentarze Czubarowa przekazała agencja Ukrinform.
Sprzeczne informacje ws. ataku
Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wideo z Sewastopola, na których widać kłęby dymu. Ukrinform powołując się na te nagrania ocenia, że rosyjska obrona przeciwlotnicza trafiła w aparat podczas prób jego zestrzelenia.
Czubarow zaś napisał, że rosyjska administracja Krymu podała, że dron nie został strącony. Zastrzegł, że czeka na potwierdzenie z niezależnych źródeł.
Czytaj także:
- Ataki na Krymie. ISW: Rosja traci wiarę w bezpieczeństwo
- Wybuchy na Krymie. Bobołowicz: to pokazuje, że Ukraina nie pozwoli na dalszą okupację swojego terenu
kp
REKLAMA