Wybuch w Przewodowie. Ambasador Szczerski: według pierwszych wniosków to nie był umyślny atak
Ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski podkreślił na forum Rady Bezpieczeństwa, że polscy obywatele nie zginęliby od uderzenia rakiety w Przewodów, gdyby nie rosyjska inwazja na Ukrainę. Pocisk, który spadł na polskie terytorium, został najprawdopodobniej wystrzelony przez ukraińską obronę powietrzną podczas zmasowanego rosyjskiego ostrzału.
2022-11-17, 02:00
Krzysztof Szczerski podkreślił, że do tragedii doprowadziły rosyjskie uderzenia rakietowe na infrastrukturę cywilną Ukrainy, znajdującą się w pobliżu granic Polski.
Blisko eskalacji
- Wczorajsza tragedia pokazuje nam, jak blisko jesteśmy potencjalnej eskalacji, rozszerzenia się rosyjskiej agresji i związanych z tym dalekosiężnych konsekwencji - argumentował.
Krzysztof Szczerski zaznaczył, że Polska zareagowała odpowiedzialnie i z powściągliwością.
- Natychmiast rozpoczęliśmy śledztwo, mające wyjaśnić wszystkie szczegóły tego zdarzenia. Pierwsze wnioski pokazują, że nie był to umyślny atak - wskazał.
REKLAMA
Wybuch w Przewodowie. Szczerski: śledztwo będzie transparentne
Ambasador Polski przy ONZ zapewnił społeczność międzynarodową o transparentności śledztwa ws. uderzenia rakiety w Przewodów.
ms/IAR/kor
REKLAMA