Rano unijni komisarze mają o tym rozmawiać, a w południe ogłosić ustalenia. To będzie jednak tylko sugestia dla krajów członkowskich, bo to do nich należy ostateczna decyzja.
"Zrobiłem, co mogłem"
Z unijnego Funduszu Odbudowy Węgry mają otrzymać 5,8 miliardów euro.
- Zrobiłem, co mogłem, liczę na zielone światło z Komisji i zgodę unijnych krajów, byśmy mogli otrzymać dostęp do pieniędzy z Funduszu Odbudowy - mówił przed kilkoma dniami Tibor Navracsics, węgierski minister do spraw funduszy europejskich, który prowadził negocjacje z Komisją.
Wypłata pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy to kolejny etap i będzie uzależniona od spełnienia licznych warunków, tak zwanych kamieni milowych. Nadal jednak nad Węgrami wisi groźba zablokowania pieniędzy z unijnego budżetu w wysokości 7,5 miliarda euro.
Mechanizm warunkowości
Z powodu zarzutów korupcyjnych Komisja Europejska zaproponowała we wrześniu zawieszenie funduszy, sięgając po raz pierwszy w historii po tak zwany mechanizm warunkowości.
Od tego czasu Węgry, zgodnie z wymaganiami Brukseli, zaczęły zmieniać przepisy, które mają gwarantować skuteczną walkę z korupcją. Komisja na razie oceniła, że nie wszystkie z obiecanych zmian zostały wprowadzone i ma zasugerować krajom członkowskim zablokowanie pieniędzy.
Czytaj także:
00:54 12074847_1 wegrykpo.mp3 Dziś ma być zgoda KE na KPO Węgier, ale i propozycja zablokowania funduszy z budżetu Unii. Korespondencja Beaty Płomeckiej (IAR)
IAR/fc