- Było nas w domu dziewięcioro. Moich dwóch synów jest wciąż pod gruzami, czekam na nich - powiedziała agencji Reutera ranna kobieta, która mieszkała w siedmiopiętrowym domy w Diyarbakir na południowym wschodzie Turcji.
"Zaczęły pękać ściany"
Inny mieszkaniec, Ahmet Adżart, mówi, że poniedziałkowe wstrząsy były wyjątkowo silne. - Pobiegłem korytarzem, by się ratować, prawie upadłem. Zaczęły pękać ściany - mówił portalowi France TV Info.
Dziennikarz CNN Eyad Kourdi, mieszkający w Gaziantep, mówi, że wszystkim wydawało się, iż wstrząsy nigdy się nie skończą. Mieszkańcy wybiegli z w piżamach i czekali na śniegu przez pół godziny, nim odważyli się wrócić po ciepłe palta i buty.
00:25 12185190_1.mp3 Turcja: Mieszkańcy Diyarbakir o trzęsieniu ziemi (IAR)
Wstrząsy obudziły Nihata Altundaga mieszkającego w Pazarcik. - Nasz dom z zewnątrz wygląda solidnie, ale od wewnątrz popękał - mówił redakcji "The Guardian". - Wokół mnie są zniszczone budynki, popękane ściany, w niektórych domach widać ogień. Jeden z budynków o 200 metrów ode mnie runął. Przerażeni ludzie czekają na dworze - relacjonował.
Inny mieszkaniec Pazarcik, Husejin Sati, stara się wydobyć z ruin zasypanych sąsiadów. - Dwóch moich przyjaciół jest przysypanych gruzami, usiłujemy teraz do nich dotrzeć - wskazał.
Czytaj także:
Trzęsienie ziemi
Do wstrząsu o sile 7,9 stopnia doszło o 4:17 czasu lokalnego na głębokości prawie 18 kilometrów. Po nim nastąpiło wiele wstrząsów wtórnych. Jeden z nich miał siłe 6,7 stopnia. Turecka agencja do spraw sytuacji nadzwyczajnych ogłosiła 4 stopień alarmu, co oznacza między innymi apel o pomoc międzynarodową.
Było to jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w tej części świata od co najmniej stu lat. Do poprzedniego potężnego wstrząsu o sile 7,4 stopnia doszło w Turcji w 1999 roku. Zginęło wówczas ponad 17 tysięcy ludzi, w tym około 1000 w Stambule.
00:58 12185005_1.mp3 Trzęsienie ziemi w Turcji - liczba ofiar rośnie (IAR)
Ofiary
- Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Turcji wzrosła do 912, a rannych do 5400 - informuje prezydent Recep Tayyip Erdogan. W sąsiedniej Syrii zginęło co najmniej 320 osób, a 1000 jest rannych. Wstrząsy zniszczyły wiele budynków, trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa.
Recep Tayyip Erdogan poinformował, że pomoc Turcji zaoferowało 45 krajów. Powiedział, że jest to największy kataklizm w tym kraju od 1939 roku.
PAP/IAR/jb