Wołodymyr Zełenski weźmie udział w szczycie UE. "Będzie apelował przede wszystkim o dostawy broni"

Prezydent Ukrainy ma zaapelować jutro do unijnych przywódców na szczycie o dostawy broni - tak mówią jego współpracownicy, którzy już są w Brukseli i którzy spotkali się z grupą korespondentów. Była wśród nich brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

2023-02-08, 20:52

Wołodymyr Zełenski weźmie udział w szczycie UE. "Będzie apelował przede wszystkim o dostawy broni"
Prezydent Ukrainy ma zaapelować jutro do unijnych przywódców na szczycie o dostawy broni. Foto: PAP/EPA/HOLLIE ADAMS / POOL

Wizyta w belgijskiej stolicy ma być też okazją dla Wołodymyra Zełenskiego do dwustronnych rozmów z przywódcami krajów członkowskich. Przed szczytem ukraiński prezydent ma wystąpić na sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim.

- Amunicja, amunicja i jeszcze raz amunicja - mówił jeden z najbliższych współpracowników ukraińskiego prezydenta i dodawał "potrzebna jest też artyleria dalekiego zasięgu, czołgi, oraz myśliwce". Przyznał, że decyzja nie należy do Rady Europejskiej, tylko do poszczególnych państw, ale chce zaapelować do przywódców 27-mki, by ze szczytu popłynął sygnał polityczny.

- Potrzebujemy więcej broni, a czas odgrywa kluczową rolę, bo Rosja planuje kontrofensywę. Dotychczasowe dostawy są niewystarczające i zbyt powolne - mówił przedstawiciel ukraińskiego prezydenta.

Myśliwce dla Ukrainy

Jego zdaniem dostawy myśliwców są jak najbardziej możliwe. - Jeszcze niedawno nie do pomyślenia wśród unijnych krajów były dostawy czołgów, czy ciężkiego uzbrojenia - podkreślał.

REKLAMA

Współpracownik Wołodymyra Zełenskiego przyznał też, że w najbliższych tygodniach prezydent Ukrainy może mieć trudności z podróżowaniem za granicę z powodu rosyjskiej kontrofensywy, dlatego jutro w Brukseli chce wykorzystać sytuację i osobiście porozmawiać na ten temat z przywódcami unijnych krajów.

Prezydent Zełenski ma też jutro zaapelować o zgodę Unii jeszcze w tym roku na rozpoczęcie negocjacji członkowskich. Współpracownik prezydenta podkreślał, że Ukraina robi wszystko, by do października spełnić kluczowe wymogi. Wtedy Komisja ma je ocenić i opublikować raport o postępach.

Wołodymyr Zełenski ma także zaapelować na szczycie o kolejne, surowe sankcje wobec Rosji. - Nie może być wyłączeń, czy wykreślania z czarnej listy kolejnych nazwisk oligarchów - podkreślał. Ukraina, jak mówił, przede wszystkim będzie się domagać zakazu importu paliwa nuklearnego z Rosji i sankcji na Rosatom, który nielegalnie przejął Zaporoską Elektrownię Jądrową na terenach Ukrainy okupowanych przez rosyjskie wojska.

Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej