Zełenski potwierdza doniesienia dot. Bachmutu. "Nasze wojska wzięły miasto w półokrążenie"

- Na razie miasto zdecydowanie nie jest całkowicie opanowane przez Rosjan. Trzymamy się i walczymy dzięki odwadze naszych żołnierzy i naszej strategii - powiedział Wołodymyr Zełenski podczas konferencji prasowej w Hiroszimie podczas szczytu G7.

"Nie zostawiamy ludzi na śmierć"

- Nie zostawiamy ludzi na śmierć, dla nas ludzie są skarbem, to jest najważniejsze co mamy - podkreślał. Dodał, że nie może ujawniać szczegółów planu taktycznego armii ukraińskiej.

- Jeszcze trochę i wygramy - mówił prezydent Ukrainy.

Jak podkreślał, armia ukraińska "wykonuje bardzo ważne zadania, jest w Bachmucie. (...) Nie może być dwóch lub trzech interpretacji tej sprawy"- dodał.

REKLAMA

Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar we wpisie na Telegramie informowała wcześniej, że wojskom rosyjskim nie udało się otoczyć Bachmutu i straciły kontrolę nad częścią wzniesień wokół miasta.

- Nasze wojska wzięły miasto w półokrążenie, co daje nam możliwość zniszczenia wroga. Dlatego wróg musi się bronić w kontrolowanej przez siebie części miasta- napisała Hanna Malar.

Kijów systematycznie dementuje kolejne doniesienia strony rosyjskiej oraz szefa wagnerowców Jewgienija Prigożyna o przejęciu kontroli nad Bachmutem. Poranna wypowiedź prezydenta Ukrainy na temat Bachmutu, w Hiroszimie, została źle zrozumiana przez media.

Niektóre z nich napisały, że według prezydenta, armia ukraińska utraciła kontrolę nad Bachmutem. Walki o to strategiczne miasto to jeden z najbardziej krwawych epizodów inwazji rosyjskiej na Ukrainę.

REKLAMA

• Rosjanie zrównali Bachmut z ziemią. Zełenski: z tego miejsca nic już nie zostało
• Problemy z komunikacją okupanta. Rosjanie próbują przejąć Bachmut, a Wagnerowcy już ogłosili przejęcie

Zobacz także: Krwawy szlak od Buczy po Bachmut. Polak przeszedł przez ukraińskie fronty​

IAR/mc