Rosjanie zawracają fińskich kierowców, którzy przyjeżdżają po tanie paliwo. To kara za dołączenie do NATO?

W ostatnich dniach na przejściach granicznych coraz więcej Finów oraz innych obywateli UE, udających się do Rosji np. po tanie paliwo, musiało zawrócić. Tych, którzy przejechali przez granicę, FSB - po wejściu Finów do NATO - wypytywała m.in. o stopień wojskowy.

2023-05-22, 23:59

Rosjanie zawracają fińskich kierowców, którzy przyjeżdżają po tanie paliwo. To kara za dołączenie do NATO?
Rośnie napięcie na fińsko-rosyjskiej granicy. Foto: Anna Krivitskaya/Shutterstock

"Dotychczas to, co było wpisane w wizie nie miało praktycznie znaczenia. Teraz wydaje się, że wnikliwie się temu przyglądają" - przekazał, cytowany przez "Ilta-Sanomat", Janne, który od lat podróżuje do Rosji i odwiedza krewnych w Sankt Petersbrugu. Inny - Ilkka, mieszkaniec Karelii Południowej, przyznał również, że mimo wojny, chęć Finów do odwiedzenia Rosji wcale "nie osłabła". Sam jeździ tankować rosyjskie paliwo dwa razy w tygodniu.

"Helsingin Sanomat" pisze z kolei, że w ciągu ostatnich paru tygodni "dziesiątki" Finów zostało zawróconych przez Rosjan, a typowe przypadki dotyczyły wycieczkowiczów po benzynę czy na zakupy. Nasilenie zjawiska potwierdza także fińska straż graniczna, ale nie prowadzi statystyk w tym zakresie.

Napięcie na fińsko-rosyjskiej granicy

Według "HS" obecnie kluczowe dla rosyjskich służb jest to, na zaproszenie jakiej firmy z Rosji obywatel UE przekracza granicę, posługując się "praktyczniejszą i tańszą od turystycznej" wizą biznesową. W wielu przypadkach typowy Fin, który dotychczas wjeżdżał do Rosji po paliwo na takiej wizie, nawet nie wiedział, o jaki podmiot chodzi, bo nie rozumiał zapisów w cyrylicy.

Stołeczny dziennik wskazał też, że obecnie na każdym rosyjskim przejściu granicznym praktyka jest inna. Niektórym podróżnym, którym anulowano wizę, przystawiono jedynie pieczęć obwodowej, leningradzkiej jednostki FSB, nie wskazując przy tym formalnych powodów negatywnej decyzji. Innym, np. kierowcom z krajów bałtyckich, nałożono też zakaz wjazdu do Rosji, pod groźbą kary więzienia.

REKLAMA

Czytaj także:

Kara za wejście do NATO

Lokalna karelska rozgłośnia radia Yle podała również, że działania rosyjskich służb zmieniły się po wejściu Finlandii do NATO. Część z Finów, którzy przyjeżdżali tankować tańsze paliwo, była m.in. przesłuchiwana przez przedstawicieli FSB. Pytano ich o stopień wojskowy, czy przydział do jednostki w fińskiej armii, a nawet chciano sprawdzać zawartość ich telefonów komórkowych.

Fińska prasa w komentarzach wskazuje, że działania rosyjskich służb - jak wielokrotnie podkreślała oficjalnie Rosja w swoim przekazie - są "symetryczne", odpowiednio do "nieprzyjaznych" działań krajów zachodnich. Jesienią ubiegłego roku fińskie władze znacznie ograniczyły lub niemal całkowicie zaprzestały wydawanie wiz turystycznych Rosjanom.

Kres fińskim wycieczkom po paliwo, podobnie jak przejęcia majątków niektórych fińskich firm na terenie Rosji czy zamrożenie kont ambasady w Moskwie i konsulatu w Petersburgu to "prosty przekaz z Rosji", że to dopiero początek kary, m.in. za wejście do NATO - podsumował "IS "w głównym komentarzu redakcyjnym.

REKLAMA

Czytaj także:

ng/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej