Przewodniczący składu sędziowskiego podkreślił ekstremistyczno-prawicowe poglądy oskarżonego Niemca. - Był on świadomy konsekwencji swojego czynu, pomimo znacznego spożycia alkoholu. Werdykt powinien być dla niego również jasnym sygnałem - wyjaśnił sędzia.
Młody człowiek przyznał, że w noc sylwestrową wybił okno w synagodze, będąc pod wpływem alkoholu. - Na nagraniu z monitoringu widać, jak próbuje odpalić fajerwerki i wrzucić je do środka synagogi. Kiedy to się nie udało, poszedł dalej. W tym czasie w budynku nie było ludzi - opisał "Spiegel".
Prokuratura w Monachium potwierdziła "ugruntowane antyżydowskie i prawicowo-ekstremistyczne przekonania" 22-latka. Wyrok nie jest prawomocny.
Antysemityzm w Niemczech
W czasie świąt wielkanocnych na demonstracji pod hasłem "Solidarność z Palestyną" w berlińskich dzielnicach Kreuzberg i Neukoelln skandowano antyizraelskie hasła. Komisarz ds. antysemityzmu rządu federalnego Felix Klein wezwał wówczas do zaangażowania organów ścigania - przypomina portal dziennika "Welt".
- Antysemityzm jest wielkim problemem - powiedział ambasador Izraela w Berlinie Ron Prosor wywiadzie dla agencji informacyjnej AFP. Jak stwierdził, fakt, że żydowskie instytucje, takie jak synagogi i szkoły, muszą być chronione, "nie jest normalny".
- Nie widzę tego w przypadku kościołów i meczetów - zaznaczył Prosor.
Czytaj także:
dn/PAP