Poszukiwania młodej Polki na greckiej wyspie Kos. Policja publikuje nagranie

Grecka policja udostępniła nagranie z restauracji, do której weszła 27-letnia Polka, która w poniedziałek zaginęła na greckiej wyspie Kos. Ostatni raz przed zniknięciem kobieta była widziana w okolicznym sklepie. W sprawie zaginionej wrocławianki aresztowano 32-letniego mężczyznę z Bangladeszu.

2023-06-18, 16:50

Poszukiwania młodej Polki na greckiej wyspie Kos. Policja publikuje nagranie
Poszukiwania młodej Polki na Wyspie Kos. Policja publikuje nagranie sprzed porwania. Foto: The TOC/zaginieni.pl

Pochodząca z Wrocławia Anastazja Rubińska na Kos mieszkała od miesiąca, pracowała w restauracji 5-gwiazdkowego hotelu. Wcześniej była modelką i hostessą. Ostatni raz kontakt z nią był 12 czerwca.

Tego dnia Polka była widziana na motocyklu z obywatelem Bangladeszu. Wieczorem zadzwoniła do swojego chłopaka (pracowali w tym samym hotelu, on tego dnia miał dyżur), że jest pijana i odwiezie ją znajomy na motocyklu. Dziewczyna przesłała też swoją lokalizację. Jej partner niezwłocznie się tam udał, ale nikogo nie zastał.

Nad ranem aplikacja GPS z telefonu Anastazji po raz ostatni zalogowała się ok. 5 km od miejsca, które wieczorem wskazała swojemu chłopakowi.

Lokalne media podają, że kobieta mogła paść ofiarą przestępstwa. Grecki nadawca ERT wskazuje, że znajomi Polki publikują ogłoszenia w mediach społecznościowych, sądząc, że mogła zostać porwana i że może przebywać na plażach w Turcji. Również matka kobiety podejrzewa porwanie.

REKLAMA

Trwają poszukiwania

Służby prowadzą działania poszukiwawcze. Grecka policja udostępniła nagranie z restauracji, do której weszła 27-letnia Polka, która w poniedziałek zaginęła na greckiej wyspie Kos. Greckie służby są w stałym kontakcie z polskimi funkcjonariuszami i polskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

Jak podaje TVP Info, w poniedziałek grecka policja zatrzymała 32-latka z Bangladeszu. Jak zeznał, odbył z kobietą stosunek seksualny, po czym miał ją odwieźć pod sklep odległy od jej miejsca zamieszkania o kilka kilometrów. Jak podaje portal "The Toc", w czwartek funkcjonariusze przeszukiwali mieszkanie mężczyzny. Znaleziono tam m.in. damską bluzkę z plamą i blond włosami, pomarańczową bluzę oraz czerwoną bluzkę w koszu na śmieci.

Okazało się też, że już po zaginięciu 27-latki kupił on bilet lotniczy na 15 lipca do Bergamo we Włoszech. Pół kilometra od jego miejsca zamieszkania znaleziono telefon kobiety, ale bez karty SIM.

Polka mieszkała ze swoim chłopakiem

Zaginiona Polka mieszkała ze swoim chłopakiem, który również jest Polakiem - informuje grecki portal greekcitytimes.com.. O sprawie wie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Przekazało portalowi Wirtualna Polska, że zna sprawę zaginięcia Polki na greckiej wyspie Kos.

REKLAMA

"Konsul w Atenach pozostaje w stałym kontakcie z miejscowymi służbami prowadzącymi poszukiwania oraz rodziną zaginionej osoby" - czytamy w oświadczeniu przesłanym WP.

PAP/TVPInfo/WP.PL/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej