Brukselski sekretarz stanu rezygnuje ze stanowiska. To efekt zaproszenia urzędników z Iranu i Rosji
Rezygnacja sekretarza stanu w regionalnym rządzie Brukseli za zaproszenie do stolicy urzędników z Iranu i Rosji, krajów objętych międzynarodowymi sankcjami. Pascal Smet odpowiedzialny za sprawy zagraniczne zajmował się organizacją Brukselskiego Szczytu Miejskiego z udziałem ponad 100 delegacji z całego świata.
2023-06-18, 17:29
Wśród zaproszonych był ultrakonserwatywny burmistrz z Teheranu, a także urzędnicy z Kazania, stolicy Republiki Tatarstanu, która wchodzi w skład Federacji Rosyjskiej.
Apele o rezygnację
Od kilku dni pojawiały się apele o dymisję Pascala Smeta i padały pytania - jak to się stało, że w Brukseli witany był burmistrz Teheranu, który wraz z irańskimi władzami jest odpowiedzialny za represje wobec obywateli i dlaczego została zaproszona wicemer Kazania wspierająca rosyjski reżim w wojnie na Ukrainie. Pascal Smet był krytykowany nie tylko za zaproszenia, ale też za zgodę na zwrot kosztów zakwaterowania.
Na zwołanej w trybie pilnym niedzielnej konferencji poinformował - "Nie popełniłem żadnego błędu. Złożyłem rezygnację, bo ponoszę odpowiedzialność za winę jednego z moich współpracowników".
Pascal Smet jeszcze w piątek tłumaczył się w brukselskim parlamencie, że zaproszenie zostało wystosowane automatycznie do władz wszystkich miast uczestniczących w przeszłości w podobnych konferencjach, czy szczytach. Teraz przyznał, że wśród odnalezionych dokumentów jest zgoda osoby z jego gabinetu na pokrycie kosztów zakwaterowania obu delegacji - z Iranu i Rosji.
REKLAMA
Posłuchaj
- Sejm poparł członkostwo Ukrainy w NATO. Posłowie przyjęli specjalną uchwałę
- Ukraina bliżej NATO. Przygotowania do szczytu w Wilnie na ostatniej prostej
dz/IAR
REKLAMA
REKLAMA