Wiceminister obrony Ukrainy: główny cios naszej kontrofensywy dopiero nadejdzie
Jak zadeklarowała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, największe uderzenie podczas kontrofensywy sił ukraińskiej dopiero nadejdzie. Polityk przyznała, że operacja jest trudna, ponieważ Rosja użyła wszystkich możliwych sił, aby powstrzymać kontrofensywę.
2023-06-20, 05:45
- Wróg łatwo nie zrezygnuje ze swoich pozycji, a my musimy przygotować się na ciężki pojedynek - napisała wiceminister w serwisie Telegram. Stwierdziła, że "właściwie to właśnie dzieje się teraz". Dodała, że żołnierze wypełniają założenia prowadzonej operacji.
Wiceminister obrony Ukrainy: największy cios kontrofensywy dopiero nadejdzie
- Trwająca ofensywa ma kilka celów, a wojsko je wszystkie wypełnia. Poruszają się tak jak powinni. A największy cios dopiero nadejdzie - zapowiedziała Hanna Malar.
W poniedziałek rano Malar potwierdziła wyzwolenie spod rosyjskiej okupacji miejscowości Piatychatky w obwodzie zaporoskim. Przekazała, że w trakcie dwóch tygodni walk na tym kierunku wyzwolono, oprócz Piatychatky, jeszcze siedem innych miejscowości: Nowodariwka, Lewadne, Storożewe, Makariwka, Błahodatne, Łobkowe i Nieskuczne.
Według wiceminister obrony straty rosyjskie wyniosły w minionym tygodniu ponad 4600 zabitych i rannych na wszystkich kierunkach. Do niewoli wzięto ponad 80 żołnierzy przeciwnika.
REKLAMA
Zniszczono również, jak podała Malar, ponad 400 jednostek sprzętu wroga, w tym śmigłowce, czołgi, haubice, system przeciwrakietowy i inne uzbrojenie.
Zełenski: nie ma takich umocnień, które powstrzymają Ukrainę
Także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że ukraińska armia w ciągu ostatniej doby odzyskiwała teren lub broniła swoich pozycji. W nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych ukraiński prezydent przekazał, że rosyjskie siły ponosiły straty.
- W niektórych rejonach nasi wojownicy idą do przodu, a w innych bronią swoich pozycji i stawiają opór atakom okupantów. Nie straciliśmy żadnych pozycji - jedynie wyzwalamy. Wrogowie mają tylko straty. Wywieramy nacisk, który pozwala utorować drogę naszej fladze. Niebiesko-żółte barwy zawisną w końcu na całym południu i wschodzie. Wróg nie ma takich umocnień czy rezerw, które powstrzymają Ukrainę. Jesteśmy na własnej ziemi, a to daje nam największą siłę - mówił Zełenski.
Prezydent podziękował ukraińskim żołnierzom walczącym na froncie. Ukraina stawia opór rosyjskiej agresji od 24 lutego zeszłego roku.
REKLAMA
- Media: Ukraina spełniła dwa z siedmiu warunków akcesji do UE
- Producent F-16 chce szkolić pilotów z Ukrainy. Rozważa też postawienie swojej bazy w tym kraju
Posłuchaj
IAR/PAP/jmo
REKLAMA