Obecność Prigożyna na Białorusi zagrożeniem dla Litwy? "Powinniśmy zwrócić większą uwagę na ochronę granic"

Litwa powinna zwrócić większą uwagę na ochronę granic. Po wyjeździe Jewgienija Prigożyna na Białoruś musi poświęcić jeszcze więcej uwagi na monitorowanie sytuacji w tym w kraju i ochronę granicy - powiedział Kestutis Budrys, doradca prezydenta Litwy, na antenie wileńskiej rozgłośni "Żiniu Radijas"

2023-06-27, 10:34

Obecność Prigożyna na Białorusi zagrożeniem dla Litwy? "Powinniśmy zwrócić większą uwagę na ochronę granic"
Wagnerowcy wjechali na Białoruś. Litwa musi wzmocnić granice - mówi doradca prezydenta Litwy . Foto: PAP/EPA/STRINGER

Jak podały niezależne media samolot, którym najprawdopodobniej lata właściciel zbrojnej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, wylądował we wtorek na lotnisku wojskowym Maczuliszczy pod Mińskiem.  

- Po wyjeździe Jewgienija Prigożyn na Białoruś, Litwa musi poświęcić jeszcze więcej uwagi na monitorowanie sytuacji w tym w kraju i ochronę granicy - powiedział Kestutis Budrys doradca w wileńskiej rozgłośni "Żiniu Radijas". Litwa powinna zwrócić większą uwagę na ochronę granic. 

- Będziemy musieli wysłać jasny komunikat o tym, jakie są limity naszej tolerancji. Będą one zerowe - powiedział doradca litewskiego prezydenta.

Operacje w szarej strefie 

Kestutis Budrys zaznaczył, że siły Jewgienija Prigożyna są niebezpieczne ze względu na to, że podczas - między innymi - prowadzenia operacji sabotażowych, są zdolne działać w tak zwanej szarej strefie.

REKLAMA

Grupa Wagnera udowodniła to wiele razy w Afryce i Syrii. Według Kestutisa Budrysa najemnicy działają bez zaangażowania państwa, hybrydowo i bez żadnej kontroli, co stanowi niekontrolowany czynnik ryzyka.

W sobotę oddziały Grupy Wagnera pod dowództwem Jewgienija Prigożyna wszczęły bunt w południowej Rosji i rozpoczęły marsz na Moskwę. Po pertraktacjach prowadzonych za pośrednictwem samozwańczego, białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki akcja wagnerowców została przerwana. Sam Jewgienij Prigożyn miał wyjechać na Białoruś.

Czytaj również: 

IAR/mm


REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej