Francja pogrążona w chaosie. Dramatyczne relacje mieszkańców. "Boimy się wychodzić z domu"
"Nigdy nie widziałem Marsylii w takim stanie" - tak jeden z mieszkańców opisuje zniszczenia po nocnych zamieszkach. W Marsylii, która minionej nocy najbardziej ucierpiała, zdewastowano ponad 100 sklepów.
2023-07-01, 18:44
- Ten kraj pogrążony jest w chaosie - stwierdził właściciel splądrowanego sklepu z tytoniem. - Boimy się wychodzić z domu, boimy się o nasze biznesy, niszczą nam kamery, rozwalają witryny sklepów - dodał w rozmowie na stronie BFMTV.
Rząd wysyła do Marsylii wozy opancerzone w celu tłumienia rozruchów. Miasto wprowadziło godzinę policyjną od 20.00. Również inne miasta i gminy, gdzie dochodziło na największych rozruchów w ostatnich dniach, decydują się na ograniczenia funkcjonowania transportu miejskiego już od godz. 18 oraz wprowadzenie godzin policyjnych: np. Saint-Etienne od godz. 19. do 6. rano.
Ograniczenia w pracy
W celu zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom i pracownikom transportu publicznego w regionie paryskim autobusy i tramwaje nie będę kursować po godz. 21. do odwołania - poinformował w sobotę publiczny przewoźnik RATP.
W obawie przed kolejną nocą zamieszek część sklepów i centrów handlowych nie zostało otwartych w sobotę, jak m.in. Vaulx-en-Velin. W Strasburgu władze miasta zleciły handlowcom zamknąć sklepy do godziny 13. w sobotę.
REKLAMA
Związek zawodowy CFDT zalecił pracę zdalną tym pracownikom, dla których jest to możliwe.
Władze Lyonu poprosiły w sobotę rząd o dodatkowe wsparcie. Do miasta zostanie wysłana tego wieczoru jednostka specjalna CRS 8 - funkcjonariuszy wyszkolonych do tłumienia tzw. miejskiej przemocy.
- Macron przez zamieszki odwołał wizytę w Niemczech. Jeszcze niedawno bawił się na koncercie Eltona Johna
- "Nie chcemy takich scen na polskich ulicach". Premier mówi o bezpieczeństwie i publikuje specjalne wideo
- Beata Szydło: Tusk i reszta polityków PO na widok zamieszek nagle gdzieś się schowali
dz/PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA