Korupcja na Ukrainie. Służby likwidują kolejne procedery w organach państwowych
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała na swojej stronie internetowej o ujawnieniu i zlikwidowaniu kolejnych szajek urzędników, którzy dopuścili się korupcji. Tym razem w jej ręce wpadli funkcjonariusze ze Służby Migracyjnej, Służby Podatkowej oraz Służby Celnej.
2023-09-06, 23:59
Funkcjonariusze Państwowej Służby Migracyjnej w obwodzie charkowskim tworzyli sztuczne przeszkody w wydawaniu ukraińskich paszportów wewnętrznych [odpowiednik dowodu osobistego - red.] i zagranicznych oraz żądali łapówek, aby je usunąć.
Co miesiąc skorumpowani urzędnicy uzyskiwali z przestępczego procederu dochód do 0,5 mln hrywien [ok. 58 tys. zł - red.]. Śledztwo wykazało, że akcją kierowała naczelnik jednego z wydziałów lokalnej jednostki Państwowej Służby Migracyjnej, która wciągnęła w nielegalną działalność pięciu swoich podwładnych.
Celowo komplikowali oni procedurę uzyskiwania dokumentów - odmawiali przyjmowania petentów, nie rejestrowali ich w elektronicznej kolejce i nie odbierali służbowych telefonów, a obywatelom oferowali swoją "pomoc" w sprawnym załatwieniu sprawy, co kosztowało 2 tys. hrywien (ok. 235 zł) za jeden dokument - informuje SBU dodając, że wszyscy zostali złapani na gorącym uczynku. Obecnie wszyscy przebywają w areszcie, grozi im do 10 lat więzienia i konfiskata mienia.
Korupcja na Ukrainie
W obwodzie odeskim SBU ujawniła korupcję w Państwowej Służbie Podatkowej oraz Państwowej Służbie Celnej. W wyniku działań operacyjnych zatrzymano czterech urzędników celnych i urzędnik podatkową. Ustalono, że szefowa jednego z oddziałów Południowego Departamentu Państwowej Służby Podatkowej zażądała łapówki w wysokości 5 tys. dolarów od lokalnego biznesmena. W zamian obiecała wznowić jego działalność gospodarczą, zawieszoną za nieprawidłowości w dokumentacji. Natomiast zatrzymani celnicy pomagali biznesmenom importować towary "w trybie przyspieszonym" i "omijać" obowiązkowe płatności.
REKLAMA
Czytaj także w PAP: Ukraina: uchylający się od służby wojskowej mogą być ścigani za użycie fałszywych dokumentów
W Odessie - przekazała SBU - zastępca naczelnika wydziału Państwowej Służby Celnej został zatrzymany za "zaniżanie" wartości celnej zagranicznych towarów. Każdego miesiąca urzędnik przepuszczał przez system (nie kontrolując ich) prawie 100 kontenerów transportowych, każdy "wyceniał" na 500 USD.
Główny inspektor posterunku celnego w Krakowcu na granicy z Polską został zatrzymany, ponieważ wymuszał korzyści majątkowe w zamian za niestwarzanie sztucznych przeszkód biurokratycznych podczas odprawy celnej przesyłek międzynarodowych. W przypadku odmowy groził dodatkowymi kontrolami i opóźnieniami w odprawie celnej - podała ukraińska służba.
Czytaj także w i.pl: Gdzie są pieniądze? Przekupstwo wojskowe przyprawia Ukrainę o ból głowy
REKLAMA
W Żytomierzu zwierzchnik lokalnego urzędu celnego oraz jeden z jej podwładnych regularnie przyjmowali łapówki od przedsiębiorców za "niezakłócony" import towarów na Ukrainę. Oboje mają stanąć przed sądem.
Czytaj także:
- Korupcja na Ukrainie. Władze udostępniły rejestr osób, które dopuściły się przestępstwa
- "Serce stal. Krew Azow" - reportaż Macieja Jastrzębskiego
- Korupcja na Ukrainie. Władze udostępniły rejestr osób, które dopuściły się przestępstwa
ng/PAP
REKLAMA