Wojna w Izraelu. "Terroryści z Hamasu ukryli w Strefie Gazy pół miliona litrów paliwa"
- W Strefie Gazy, gdzie jednym z głównych problemów stał się niedobór paliwa na potrzeby cywilne, palestyńscy terroryści z Hamasu ukryli na pustyni pół miliona litrów oleju napędowego - poinformowały siły zbrojne Izraela na arabskojęzycznym koncie na platformie X.
2023-10-24, 12:15
Media i organizacje broniące praw człowieka od kilku dni alarmują, że w Strefie Gazy, odciętej przez izraelskie władze od dostaw wody, żywności, paliw i elektryczności, może dojść do katastrofy humanitarnej. Szczególnie trudna sytuacja panuje w szpitalach, które nie radzą sobie z ciągłym napływem osób rannych w wyniku izraelskich ostrzałów.
Alarm mediów ws. katastrofy humanitarnej w Strefie Gazy
- Tak wygląda ponad pół miliona litrów oleju napędowego, podczas gdy Hamas wciąż utrzymuje, że nie ma wystarczającej ilości paliwa, aby wesprzeć szpitale i produkcję żywności. Hamas, niczym Państwo Islamskie (IS), kradnie to paliwo cywilom i przekazuje je swoim przywódcom, a także do tuneli i wyrzutni rakiet. Tak wygląda ich lista priorytetów - oznajmił jeden z rzeczników izraelskiej armii, Awiczaj Adraee, który opublikował zdjęcia przedstawiające 12 kontenerów z paliwem ukrytych w pobliżu palestyńsko-egipskiego przejścia granicznego Rafah.
- Mieszkańcy Gazy, adresatem waszych skarg nie (powinien) być Izrael. (Powinni) być nimi Yahya Sinwar, Muhammad Deif i inni członkowie Hamasu, którzy zepchnęli Gazę w tę otchłań - dodał rzecznik.
7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 17 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 5,1 tys. mieszkańców Strefy Gazy.
REKLAMA
- Media: żołnierze Izraela starli się z bojownikami Hamasu wewnątrz Strefy Gazy
- Izrael uderza w dostawy broni z Iranu. Kolejne naloty na lotniska w Damaszku i Aleppo
PAP/ka
REKLAMA