ONZ zaniepokojone sytuacją w Strefie Gazy. Wzywa do zawieszenia broni i naciska na USA i Izrael
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło we wtorek rezolucję wzywającą do "natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni" w Strefie Gazy. Organizacja chce w ten sposób wywrzeć presję na Stany Zjednoczone i Izrael, by kraje te doprowadziły do rozejmu.
2023-12-13, 02:56
Za rezolucją głosowało 153 spośród 193 państw członkowskich, 10 było przeciw, w tym USA i Izrael, 23 wstrzymały się od głosu.
Dokument wyraża zaniepokojenie "katastrofalną sytuacją humanitarną w Strefie Gazy" i jest odpowiedzią na prośbę Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa, który twierdził, że obawia się "całkowitego załamania porządku publicznego na terytorium Palestyny w stanie wojny".
Rezolucja "żąda natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni", wzywa do ochrony ludności cywilnej, dostępu pomocy humanitarnej oraz "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienie wszystkich zakładników".
Odrzucona poprawka USA
Podobnie jak poprzedni tekst, przyjęty pod koniec października, w którym wzywano do "natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni, prowadzącego do zaprzestania działań wojennych", obecny także nie potępia Hamasu. Zostało to skrytykowane przez Izrael i Stany Zjednoczone, które zgłosiły poprawkę, potępiającą "ohydne ataki terrorystyczne Hamasu" z 7 października, ale została ona odrzucona.
REKLAMA
- Dlaczego tak trudno jednoznacznie stwierdzić, że zabijanie dzieci i strzelanie do rodziców na oczach ich dzieci jest okropne? – pytała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield.
Izraelski ambasador potępił "obłudną" rezolucję. - Nadszedł czas, aby zrzucić winę na tych, którzy na to zasługują, na potwory Hamasu – mówił i podkreślił, że zawieszenie broni jedynie wzmocni palestyński ruch islamistyczny.
Apel krajów arabskich
O zwołanie specjalnego posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego zwróciły się kraje arabskie po tym, jak w piątek USA zawetowały rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, wzywającą do "natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni" w Strefie Gazy.
Palestyński ambasador przy ONZ Rijad Mansur oświadczył, że uchwalenie rezolucji przez Zgromadzenie Ogólne jest "potężnym przekazem", wysłanym przez ONZ. - Naszym wspólnym obowiązkiem jest kontynuowanie podążania tą drogą, dopóki nie zobaczymy końca tej agresji przeciwko naszemu narodowi, końca tej wojny przeciwko naszemu narodowi – powiedział Mansur.
REKLAMA
Władze palestyńskie w oświadczeniu wezwały kraje, które głosowały za rezolucją, aby zobowiązały Izrael do jej wdrożenia.
Czytaj także
- Straty izraelskiej armii walczącej z Hamasem. Od 7 października zginęło 105 żołnierzy
- "Nie zamierzamy zostać na stałe w Gazie". Szef MON Izraela o sytuacji na Bliskim Wschodzie
[ZOBACZ TAKŻE] Najnowszy odcinek "Podcastu: świat" autorstwa korespondenta Polskiego Radia Wojciecha Cegielskiego poświęcony sytuacji w Strefie Gazy:
PAP, IAR/ mbk
REKLAMA