Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku Rosjan na Ukrainę

Rosyjskie wojska przeprowadziły w nocy z czwartku na piątek zmasowany ostrzał rakietowy wielu celów na Ukrainie; wykorzystano również drony kamikadze Shahed. Ukraińska policja twierdzi, że odnotowano 51 ostrzałów, które uszkodziły budynki mieszkalne, obiekty cywilnej infrastruktury krytycznej, szkoły i cerkwie. Prokurator generalny oznajmił, że ucierpiały Dniepr, Lwów, Kijów, Charków, Odessa, Konotop i Zaporoże.

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Walerij Załużny poinformował, że ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 114 spośród 158 wystrzelonych przez Rosję rakiet i dronów.

Trwa poszukiwanie ofiar rosyjskich ataków 

Na Ukrainie cały czas trwa akcja poszukiwawczo - ratunkowa na terenach zniszczonych przez Rosjan podczas piątkowych ataków. - Jeszcze jedno ciało. Zabito już 23 mieszkańców Kijowa. Operacja poszukiwawczo-ratunkowa nie ustaje ani na moment - oświadczył naczelnik Kijowskiej Wojskowej Administracji Miejskiej Serhij Popko na Telegramie. 

Lekarze walczyli 2 dni o życie kobiety

O śmierci jednej z osób rannych podczas piątkowego ataku rakietowego poinformował również szef obwodu czerkaskiego w środkowej Ukrainie Ihor Popko. W mieście Smiła zginęła 61-letnia kobieta, o której życie lekarze walczyli przez 2 dni. Zmarła także jedna osoba ranna podczas piątkowego ataku w obwodzie dniepropietrowskim.

• Kolejne nocne bombardowanie Ukrainy. Rosjanie uderzyli na Kijów i Charków
• Masowe bombardowanie Ukrainy. Zniszczono 21 z 49 rosyjskich dronów
• Armia ukraińska rozbudowuje dwie linie obrony na granicy z Białorusią. Instalowane są m.in. kamery

PAP/kg