Europa na wakacjach strategicznych. Ekspert: potrzeba wstrząsu i mobilizacji
- Potrzeba wstrząsu i mobilizacji, bo Europa po zimnej wojnie zrobiła sobie wakacje strategiczne - podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem Robert Pszczel, wieloletni dyplomata w kwaterze głównej NATO, obecnie ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.
2024-01-21, 16:22
Jego komentarz wpisuje się w ostatnie apele o odtworzenie zdolności bojowych Sojuszu Północnoatlantyckiego, by mógł on skutecznie odstraszać i lepiej przygotować się na ewentualną wojnę z Rosją.
Rozwój sił zbrojnych
Robert Pszczel podkreślił, że NATO zrobiło w ostatnich latach wiele, jeśli chodzi o rozwój sił zbrojnych. Ma nowe plany obronne, ale to nie wystarczy, jeśli nie będzie odpowiedniego finansowania. Potrzebne są pieniądze na zwiększenie produkcji zbrojeniowej, bo wiele rezerw zostało wykorzystanych, czy na ewentualną mobilizację i zwiększenie liczebności sił zbrojnych.
- Tu nie chodzi o przestraszenie, że już jutro zacznie się wojna, tylko chodzi o zachęcenie decydentów, aby nie tylko potraktowali poważnie to, co sami uzgodnili, z czym się zgadzają, jeśli chodzi o diagnozę, ale żeby teraz podjęli różne decyzje, które są czasami dosyć bolesne, bo oznaczają wyrzeczenia finansowe. Musi być świadomość, że aby wygrać - bo to jest konfrontacja, coś, co zostało nam narzucone - musimy podjąć kolektywnie i indywidualnie decyzje dzisiaj - podkreślił Robert Pszczel.
Posłuchaj
"Przygotowujemy się na konflikt z Rosją"
- Pokój nie jest dany raz na zawsze - to z kolei komentarz szefa Komitetu Wojskowego NATO. Rob Bauer wiele razy ostatnio apelował o współpracę podmiotów publicznych z prywatnymi. Mówił, że przez dekady panowało przekonanie, że profesjonalne wojsko rozwiąże wszystkie problemy związane z bezpieczeństwem.
REKLAMA
Przed kilkoma dniami Holender podkreślał, że jeśli mowa o kolektywnej obronie, to zaangażowani muszą być także cywile. - Fakt, że dla wielu ludzi jest to teraz niespodzianka i w rezultacie kupują radia na baterie. To bardzo dobrze - powiedział Rob Bauer.
- Bo trzeba mieć wodę, radio na baterie i latarkę na baterie, aby mieć pewność, że można przetrwać pierwsze 36 godzin od ataku. Nie wszystko będzie takie przyjemne w ciągu najbliższych 20 lat. I dlatego przygotowujemy się na konflikt z Rosją i grupami terrorystycznymi, jeśli do niego dojdzie, jeśli nas zaatakują. Nie dążymy do żadnego konfliktu, ale jeśli zostaniemy zaatakowani, musimy być przygotowani - zwracał uwagę szef Komitetu Wojskowego NATO.
Eksperci i wojskowi podkreślają, że chodzi o zmianę myślenia. Ich zdaniem minęły już czasy, kiedy można było wszystko zaplanować. Teraz wszystko może się zdarzyć w dowolnym momencie.
Posłuchaj
- Ukraińcy zestrzelili rzadką rakietę. To pierwszy taki przypadek od początku wojny
- "Wstrzymanie pomocy dla Ukrainy byłoby katastrofą". Biden odpowiada Polskiemu Radiu
- Prezydent w Davos: Polska przykładem mądrej polityki reagującej na rosyjskie niebezpieczeństwo
IAR/Beata Płomecka/jb/kor
REKLAMA