Obscena też się liczą
2008-07-05, 11:52
Brytyjski uczeń , który na egzaminie maturalnym z języka angielskiego zamiast wypracowania napisał jedynie „f*** off” otrzymał mimo to dwa punkty. Jeden za poprawną ortografię oraz drugi za klarowne wyrażenie myśli. Tłumacząc tę decyzję przedstawiciel krajowej komisji egzaminacyjnej Peter Buckroyd stwierdził: „był lepszy od tych, co zostawili puste kartki”.
REKLAMA