Kolońscy emeryci poszukują zaginionych portfeli
Poszukiwanie zgubionych rzeczy to pasja Johanna Kleina emeryta z Kolonii.
2007-07-31, 19:10
966 portfeli, torba marynarska z 19 parami majtek, schowany w plecaku wąż i nowiutki pistolet maszynowy - to tylko niektóre ze znalezisk Johanna Kleina, emeryta z Kolonii, który od prawie dziesięciu lat przeczesuje ulice w poszukiwaniu przedmiotów porzuconych przez złodziei.
Klein notuje czas i miejsce znalezienia rzeczy w specjalnym rejestrze. Opisuje także reakcje ludzi, którym odesłał skradzione mienie. Wielu z nich rewanżuje się zaproszeniem na kawę, butelką wina, czekoladkami lub chociaż miłym listem. Znaleźne wystarcza na opłacenie przesyłek.
Poszukiwacze zaginionych portfeli to w Kolonii już swego rodzaju fenomen. Według szacunków Kleina ulice miasta przeczesuje jeszcze co najmniej dwudziestu znudzonych bezczynnością rencistów. Jednak Hans nie boi się konkurencji. "Za późno wstają", twierdzi.
soa