Kangur "Skippi" w końcu schwytany

Niemiecka policja odnalazła kangura, który przed trzema tygodniami uciekł z zoo w południowych Niemczech. Trzyletni „Skippi”, który nie dawał się złapać od 5 sierpnia, stał się bohaterem wakacyjnych doniesień niemieckiej prasy.

Samiec uciekł z zoo w Bad Wurzach w Badenii - Wirttembergii. Choć w okolicach tej miejscowości widziany był wielokrotnie, zawsze okazywał się szybszy i sprytniejszy od mieszkańców i policjantów, którzy próbowali go schwytać.

Losy jednego z najpopularniejszych zwierząt z zoo w Bad Wurzach z zapartym tchem śledzili mieszkańcy regionu.

W ubiegłym tygodniu niemieckie media obiegła wiadomość, że „Skippi” zginął pod kołami ciężarówki w Bawarii. Okazało się, że był to jednak inny kangur, który zbiegł z innego ogrodu zoologicznego.

REKLAMA

Prawdziwy „Skippi” też nie uniknął zderzenia z samochodem. Jego kontuzja okazała się wprawdzie niegroźna, ale utrudniła kangurowi poruszanie się. W końcu z raną nogi został odnaleziony w polu kukurydzy, a po badaniach weterynaryjnych ponownie trafił do zoo w Bad Wurzach.