Kibice w parlamencie
Włoscy deputowani i senatorowie to zagorzali kibice piłkarscy
2007-09-29, 10:33
O harmonogramie prac włoskiego parlamentu decyduje kalendarz rozgrywek ekstraklasy oraz spotkań piłkarskiej reprezentacji. Pisze dziś o tym "La Gazzetta dello Sport", która ustaliła, że trzy czwarte deputowanych i senatorów to zagorzali kibice.
Pod tym względem wybrani nie różnią się od wyborców: piłka nożna zawróciła w głowie jednym i drugim. Zatrzymuje się życie w całym kraju, gdy grają "azzurri", pustoszeje również parlament. W poniedziałek zaś w kuluarach obu izb panuje taki sam nastrój, jak w większości włoskich barów: rozmawia się o ostatniej kolejce pierwszej ligi.
"La Gazzetta dello Sport" pisze, że deputowani i senatorzy podzieleni są nie tyko według przynależności partyjnej, ale także według klubów, którym kibicują. Najwięcej zwolenników, podobnie jak w całym kraju, ma turyński Juventus, po nim Inter, Milan i Roma. Dziennik zaznacza, że w przeciwieństwie do zwykłych kibiców, parlamentarzyści są jednak niezwykle opanowani. Nie spierają się i nie skaczą sobie do oczu po każdym meczu. Najwyraźniej swoją agresję wyładowują wyłącznie w polityce, a piłka nożna to hobby...
Marek Lehnert
REKLAMA
REKLAMA