Lis w redakcji
Redakcję agencji prasowej ADN Kronos w Rzymie odwiedziła... lisica.
2007-10-08, 12:02
Redakcję agencji prasowej ADN Kronos w Rzymie odwiedziła... lisica. Po chwilowej panice, jaką wywołało jej pojawienie się, dziennikarze na wyścigi karmili zwierzę i robili sobie z nim pamiątkowe fotografie.
W obiegowej opinii, w redakcjach na ogół gnieżdżą się szakale, bo tak widziani są dziennikarze - powiedział na widok lisicy szef agencji Andrea Pucci. Prowadził on właśnie poranne kolegium, kiedy z pokoju na parterze dobiegł go przeraźliwy krzyk jednej z koleżanek. Zobaczyła ona spacerujące po biurku zwierzę. Za chwilę lisica była już w sali konferencyjnej. Jej zachowanie świadczyło wyraźnie o tym, że szuka czegoś do jedzenia. Kilku redaktorów poszło natychmiast zaspokoić głód niezwykłego gościa: przyniesiono kilka hamburgerów i pieczonego kurczaka. Po paru godzinach przyszedł weterynarz i zabrał zwierzę, któremu dziennikarze zdążyli już nadać imie: Alice . Po zbadaniu, lisica wypuszczona została na wolność.
Do zdarzenia doszło w znanej rzymskiej dzielnicy Zatybrze. Lisica rawdopodobnie przywędrowała do miasta wzdłuż Tybru.
REKLAMA