Szukają odcisków Leonarda da Vinci
Odcisków palców Leonarda da Vinci poszukuje specjalna jednostka włoskich karabinierów na dwóch obrazach, przypisywanych wielkiemu artyście.
2007-11-27, 23:40
Odcisków palców Leonarda da Vinci poszukuje specjalna jednostka włoskich karabinierów na dwóch obrazach, przypisywanych wielkiemu artyście. W badaniach wykorzystane zostaną te same metody, które służą ustaleniu autorstwa zabójstw i innych zbrodni.
"Po raz pierwszy śledząc naszą pracę opinia publiczna nie podzieli się na tych, którzy uważają, że podejrzany jest nie winny, i na tych, którzy są pewni, że pozostawił niezatarte ślady" - żartuje z nowego zadania dowódca jednostki, pułkownik Gianfranco De Fulvio.
Ślady, jakich karabinierzy szukają na obrazach, byłyby dowodem, że nawet jeżeli nie namalował ich w całości, to przyłożył rękę do ich powstania. Renesansowy artysta miał bowiem zwyczaj poprawiać płótna gołymi rękami, stąd taką samą wartość co jego podpis mają odciski palców. Przy okazji ujawniono, że Uniwersytet w Chieti w środkowych Włoszech posiada kolekcję aż dwustu odcisków Leonarda. Jeden z nich służy właśnie do ostatecznego ustalania autorstwa płócien przypisywanych włoskiemu mistrzowi.
REKLAMA