Polki nie podążają ślepo za trendami w makijażu. Wyznaczają je same

Więcej odwagi

Jak twierdzi Sergiusz Osmański, makijażysta i dyrektor artystyczny Sephora Polska, Polki coraz odważniej podchodzą do trendów w makijażu. "Obserwując ostatnie sezony zauważam bardzo fajną zmianę wśród Polek. Mianowicie, mają w sobie już własny wewnętrzny filtr, który powoduje, że interpretują te trendy pod własny typ urody czy preferencji kolorystycznych. W związku z tym nie widzimy ślepego naśladownictwa, które jeszcze kilka sezonów temu występowało, a mamy bardzo ciekawą sytuację pod tytułem: ja, dopiero trend i to, jak go zaadaptuję" - tłumaczy.

Powiązany Artykuł

Uzależnienie od makijażu. Istnieje zdrowy make-up?

Idealne dopasowanie

Osmański przekonuje, że właśnie dlatego trendy w makijażu prezentowane są w przerysowanej formie, by każda z kobiet mogła zinterpretować je na własny sposób, na własne potrzeby.

I tak np. jednym z proponowanych trendów jest wyrazisty róż łączący powiekę z wysoką częścią kości policzkowej, skronią. "Taki look może zaistnieć w bardzo neutralnej wersji, wręcz takiego make-up no make-up, który da tylko i wyłącznie efekt świeżości na twarzy" - proponuje makijażysta i dodaje, że dzięki takiemu zabiegowi trend będzie odpowiedni nawet dla osoby bardzo stonowanej, zachowawczej.

Powiązany Artykuł

Krem BB. Kilka kosmetyków w jednym

"Natomiast panie, które chcą błyszczeć wśród swoich znajomych czy przyjaciół genialnie będą w stanie pokazać swoją twarz w tych bardziej przerysowanych wariacjach" - zaznacza Osmański.

REKLAMA

Makijaż jak z PRL-u

Kolejnym trendem w nadchodzącym sezonie są mocne, soczyste kolory, które mają zdobić oczy, nie tylko powieki. "Trend ten na pewno szybciej zaadaptowany zostanie przez dziewczyny młode, które nie są obciążone - jak ja to mówię - estetyką sklepowej, którą kojarzyliśmy z błękitną powieką i różowymi ustami nadającymi jak gdyby ton takiemu bardzo kiczowatemu, PRL-owskiemu stylowi. Natomiast kolory, które pojawiają się w tym sezonie, są na tyle świeże, że młode kobiety na pewno chętnie z nich skorzystają" - kwituje Osmański. 

 

 

PAP/Aleksandra Rybińska

REKLAMA